Rosa Radom - Trefl Sopot 73:64 (24:10, 14:13, 16:18, 19:23)
Rosa: Harris 22, Zajcew 20, Szymkiewicz 8, Adams 6, Sokołowski 5, Witka 5, Thomas 7, Bonarek, Jeszke, Schenk
Trefl: Ireland 13, Kolenda 11, Bilinovac 10, Śmigielski 10, Krefft 6, Majok 4, Kulka 3, Motylewski 2, Stefanik, Dzierżak, Stefański
galeria zdjęć - wkrótce
Przed rozpoczęciem spotkania trener Wojciech Kamiński zapowiadał, że jego drużyna musi być skoncentrowana od samego początku spotkania. I rzeczywiście, radomianie od samego początku narzucili rywalom swój styl gry. Po dwóch minutach gry i celnym rzucie z dystansu Toreya Thomasa Rosa prowadziła 7:3.
Radomianie z każdą kolejną akcją budowali przewagę wykorzystując pomyłki rywali. Po trafieniu C.J. Harrisa z półdystansu było już 20:5. Rosa cały czas kontrolowała przebieg tego spotkania. Ani na chwilę goście z Trójmiasta nie zbliżyli się do radomian, którzy na przerwę schodzili z 15-punktowym prowadzeniem.
W trzeciej kwarcie i czwartej kwarcie z dużo lepszej strony zaprezentowali się sopocianie, którzy próbowali odrobić straty, ale Rosa utrzymywała prowadzenie. Trener Kamiński mógł sobie pozwolić na rotacje w składzie. Ostatecznie radomianie pokonali rywali 73:64.
Koszykarze Rosy mają duże szanse na zajęcie drugiego miejsca na koniec rundy zasadniczej. Gwarantowałoby ono rozstawienie w fazie play-off, przewagę własnego parkietu i uniknięcie w ewentualnym finale niezwykle mocnego mistrza Polski, Stelmetu Zielona Góra. Kolejny mecz Rosa rozegra w najbliższa niedzielę, a jej rywalem będzie na wyjeździe Polfarmex Kutno.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?