- Pierwsza zmiana w związku z 1 września jest taka, że nie będzie oficjalnych uroczystości z okazji rozpoczęcia roku szkolnego. Uczniowie poszczególnych klas przyjdą na spotkania z wychowawcami w określonych godzinach, tam, gdzie to jest możliwe uruchomione zostaną osobne wejścia do budynku. Największe organizacyjne wyzwanie stoi przed dyrekcją Publicznej Szkoły Podstawowej imienia Władysława Jagiełły w Zwoleniu, placówka mieści się w dwóch budynkach - przy ulicach Ludowej i Kościelnej. Uczęszcza do niej około tysiąc uczniów. Łatwiej o wdrożenie nowych procedur będzie w mniejszych szkołach, liczących około setki uczniów. W sierpniu odbyliśmy dwie naradami z dyrektorami, jesteśmy w stałym kontakcie z Powiatową Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną, pomieszczenia w szkołach są przygotowane, gdyż latem odbywały się niezbędne remonty. Placówki są też wyposażone w urządzenia i środki do dezynfekcji. Liczymy na to, że wszystko będzie przebiegać bez komplikacji - wskazuje Arkadiusz Sulima, burmistrz Zwolenia. Dodaje, że nie ma także problemów z obsadą kadrową w placówkach.
Jak dodaje włodarz, normalnie będą funkcjonowały także dowozy dzieci do szkół. Placówki są przygotowane także na nauczanie hybrydowe, polega ono na tym, że część uczniów może uczęszczać na zajęcia w szkołach, a reszta brać udział w zdalnych w domach. Taką ewentualność zarówno samorząd jak też i ludzie odpowiedzialni za miejsko-gminną oświatę też biorą pod uwagę, zwłaszcza, że sąsiedni powiat - lipski - znajduje się w tak zwanej czerwonej strefie.
Podobne zalecenia i obostrzenia wprowadziły także inne szkoły w powiecie zwoleńskim.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?