Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Roztańczona Kowala. Udany festyn z Krzysztofem Krawczykiem i nie tylko

/SzS/
Już po raz czwarty w Kowali zorganizowany został festyn rodzinny. Tak dobrej zabawy już dawno nie było. Uczestnicy bawili się w niedzielę do późnych godzin nocnych i nikomu nie śpieszyło się do domu.

Organizatorzy stanęli na wysokości zadania i trzeba ocenić ich bardzo wysoko. Pośród czterech dotychczasowych festynów, ten niedzielny utkwi mieszkańcom na długo w pamięci.

ODSŁONIĘCIE POMNIKA

Impreza rozpoczęła się uroczystą mszą świętą, po której nastąpiło odsłonięcie pomnika księdza Stanisława Fijałkowskiego. Miał on ogromny wpływ na przebieg bitwy pod Kowalą, która odbyła się 21 sierpnia 1863 roku.

Właśnie inscenizacja tego pojedynku Polaków z Rosjanami przyciągnęła na stadion około 2000 widzów. Bitwa odtworzona była w sposób perfekcyjny i bardzo pokazowy. Siedzący na trybunach widzowie naocznie zasmakowali historii. Niewątpliwie dzięki temu zaczerpnęli dużą dawkę wiedzy historycznej na najwyższym poziomie. Wszak bitwa miała ogromny wpływ na dalszy rozwój Kowali.

W RYTMACH DISCO POLO

Po efektownej "strzelaninie" i ostrej bójce rozpoczęła się doskonała zabawa. Właściwie każdy mógł podczas festynu znaleźć coś dla siebie. Najmłodszym zorganizowano plac zabaw z "Wesołym Miasteczkiem", całe rodziny uczestniczyły w konkursach sportowych.
Odbył się też turniej piłkarski dla młodzieży, w którym chłopcy z Publicznego Gimnazjum z Parznic pokonali w finale drużynę z Rudy Wielkiej. Zwycięzcy otrzymali z rąk wójta Kowali, Sławomira Stanika okazały puchar.

Na scenie zaprezentowały się również dwa zespoły disco-polo. Wcześniej widzowie posłuchali występu Abba Show, który gra piosenki znanego szwedzkiego kwartetu Abba. Potem było mnóstwo zabawy przy łatwo wpadającej w ucho muzyce tanecznej zespołów Toples i Buenos Ares.

PRAWDZIWA GWIAZDA

62-letni Krzysztof Krawczyk udowodnił, że jest artystą światowego formatu. Niezależnie czy występuje w Kowali, czy też w hotelu "Sheraton", zawsze stara się dać z siebie wszystko. Nie inaczej było w niedzielny wieczór kiedy wyszedł na scenę w Kowali. Jego przeboje "Zatańczysz ze mną", "Jak minął dzień", "Byle było jak" i "Pamiętam Ciebie z tamtych lat", czy też "Bo jesteś ty" znają chyba wszyscy. Artysta szybko złapał wspólny kontakt z publicznością i wszystkich udało mu się zachęcić do zabawy. Zaproszenie Krzysztofa Krawczyka było strzałem w "dziesiątkę".

Zabawa przy muzyce trwała do późnych godzin nocnych. Władze gminy Kowala, które organizowały całą imprezę, również miały sporo powodów do radości. Dopisała pogoda, dopisali goście, a na nudę nikt nie mógł narzekać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie