Rozwinęli skrzydła lokalnie

Ćwierć setki osób rozmawiało o tym, jak ułatwić angażowanie się w sprawy lokalnej społeczności. O tym, co motywuje do działania na rzecz środowiska, naszej „małej ojczyzny”. Dyskusja była bardzo burzliwa. Spierano się o motywatory i ułatwiacze. Do tego stopnia, że aby dojść do wspólnych wniosków, należało sięgnąć... po najbardziej demokratyczną formę wyboru - głosowanie.
Miejsko-Gminna i Powiatowa Biblioteka Publiczna imienia Mikołaja Reja w Kazimierzy Wielkiej była jedną z 52 placówek w kraju, w których - w drugiej połowie maja - organizowano debaty pod szyldem „Rozwijamy skrzydła Polski lokalnej”. Zaproszenie na spotkanie otrzymali przedstawiciele samorządów, instytucji i stowarzyszeń, mieszkańcy. W roli moderatora wystąpił Andrzej Paździerz, koordynatorem debaty była dyrektor biblioteki Nina Turek-Kwiecień.
Motywatory i ułatwiacze
„Rozwijanie skrzydeł” w Kazimierzy Wielkiej przebiegało w burzliwej atmosferze. Spotkanie trwało prawie trzy godziny, a zabierający głos w dyskusji twardo bronili swoich racji. Zdecydowanie najwięcej emocji budziły - używając nomenklatury projektu - motywatory i ułatwiacze.
Co motywuje do działania na rzecz lokalnej społeczności? - to pierwsza kwestia, którą „wałkowali” uczestnicy debaty w książnicy przy ulicy Kolejowej. I drugie ważne pytanie - Jak ułatwić angażowanie się w sprawy lokalnej społeczności?
Ile głów, tyle odpowiedzi. Szybko okazało się, że dojść do wspólnych wniosków będzie wyjątkowo trudno, a „pierwsze skrzypce” w dyskusji grali: sekretarz powiatu Marek Krupa, wiceburmistrz Łukasz Maderak, komendant powiatowy policji Jakub Kosiń, eksdyrektor biblioteki Andrzej Bienias. W momencie najgorętszych sporów bardzo pomocne były... żółte karteczki, na których adwersarze zapisywali swoje złote myśli.
Dobro wspólne z informacją
- Dyskusja była naprawdę bardzo burzliwa. Dojście do wspólnych wniosków wymagało odwołania się do najbardziej demokratycznej formy wyboru, czyli głosowania - przyznaje Nina Turek-Kwiecień. - Dopiero wtedy wybraliśmy motywatory i ułatwiacze.
Co zatem - z kazimierskiej perspektywy - motywuje do działania na rzecz lokalnej społeczności? Po pierwsze, dobro wspólne; po drugie - rozwój osobisty; po trzecie - kontakty z ludźmi.
A ułatwiacze? Z debaty wynika, że przy angażowaniu się w sprawy środowiska lokalnego najważniejszy jest dostęp do informacji. Liczą się też: otwarta postawa, atrakcyjność oferty.
Projekt „Rozwijamy skrzydła Polski lokalnej” realizują Fundacja Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego oraz Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową. Wnioski z debat mają zostać zaprezentowane w listopadzie 2016 roku, w Warszawie.