Ryszard Kalisz stanie w obronie działkowców z Radomia? (zdjęcia)

[galeria_glowna]
Od kilku tygodni na bramach radomskich ogródkach działkowych wiszą transparenty z hasłami w obronie dotychczasowego stanu. Wiadomo już, że jest to niemożliwe, gdyż Trybunał Konstytucyjny podważył wiele zapisów istniejącej ustawy. Na uchwalenie nowej ustawy jest 18 miesięcy. Poseł Ryszard Kalisz, który spotkał się mieszkańcami Radomia w poniedziałek na terenie ogródków działkowych "Storczyk" zachęcał, by maksymalnie wykorzystać ten czas.

- Nie bronimy struktur, bronimy ludzi. Macie pełne prawo mieć swoje działki, trzeba zatem zacząć negocjować i dopominać się o swoje - mówił poseł.
Według niego działkowcy powinni rejestrować stowarzyszenia, które mogłyby później łączyć się w federacje. Takie struktury miałby wpływ na kształt nowej ustawy. Na szczeblu lokalnym stowarzyszenia powinny stać się partnerem do rozmów z gminami, które są właścicielami działek. A gminy - jak twierdzi - na pewno nie zastosują zasady wykupu gruntów za symboliczną złotówkę.

- Zadaniem stowarzyszeń będzie negocjowanie jak najkorzystniejszych dla działkowiczów warunków - podkreślał Ryszard Kalisz.
Jak twierdzi poseł w nowej ustawie powinny znaleźć się zapisy o zwolnieniu działkowców z podatków i czynszów dzierżawy na rzecz gminy, prawie do ochrony ogrodu przed likwidacją na cele komercyjne, odszkodowaniu za majątek na działce oraz prawie do działki zamiennej, jeśli dojdzie do likwidacji ogrodu.

- My oferujemy pomoc polityczną i prawną - zapewniał poseł.

Ryszard Kalisz nawoływał też do szukania sojuszników nie tylko w SLD, ale także wśród posłów różnych ugrupowań politycznych.

O tym samym mówił Zygmunt Kacprzak, prezes Rodzinnego Ogrodu Działkowego "Storczyk".

- Chcemy rozmawiać z każdym, bo tu chodzi o nasze interesy - zaznaczył zapowiadając spotkania z kolejnymi posłami.