Są listy przyjętych do radomskich szkół (zdjęcia)

- Jest moje nazwisko na liście, dostałam się - co rusz było słychać radosne okrzyki pod drzwiami radomskich liceów. Przy większości radomskich szkół średnich w Radomiu trwało nerwowe sprawdzanie list.

Z wypiekami na twarzy absolwenci gimnazjum czytali w czwartek listy przyjętych i cieszyli się, jeśli akurat znaleźli swoje nazwisko w spisie. Nie każdy jednak uczeń tak reagował. Sporo było zawiedzionych, bo zabrakło im punktów, by znaleźć się w gronie licealistów.

RADOSNE SPOTKANIA

Równo o godzinie 16.00 w czwartek w radomskich szkołach ponadgimnazjalnych zawisły listy zakwalifikowanych. Nie trzeba było jednak osobiście przychodzić pod drzwi szkoły, by sprawdzić listę. Każdy może to zrobić z domowego komputera, ale nie ma to jak osobiste sprawdzenie na miejscu.

- Już rano otworzyłam Internet i zalogowałam się na stronie rekrutacyjnej. Tam dowiedziałam się, że dostałam się do VI LO, a jednak po południu wolałam przyjść pod szkołę. Tak się umówiłam z koleżankami. Zobaczyłam na własne oczy, że jest moje nazwisko na liście przyjętych. Bardzo się cieszę - powiedziała Hanna Kubat, absolwentka gimnazjum numer 22 w Radomiu.

Hanna Kubat, wraz ze swoją koleżanką Magdaleną Piorun, dostała się do klasy humanistycznej. Obie absolwentki gimnazjum dostali się do "Kochanowskiego", bo to liceum wskazali, jako pierwszą szkołę.

WAŻNE PUNKTY

W tej chwili w radomskich szkołach wiszą listy zakwalifikowanych. Są to osoby, które do 23 maja logowali się do systemu elektronicznego naboru.

Jednocześnie uczniowie musieli spełnić kryteria naboru, choćby progi punktowe. To najważniejsza sprawa, bo mniej, niż sto punków uzyskanych na koniec gimnazjum, to marny start, by dostać się do dobrego liceum. Punkty, to nie tylko średnia ocen na świadectwie, ale przede wszystkim wynik egzaminu gimnazjalnego.

Absolwenci gimnazjów muszą teraz przynieść do szkoły oryginał świadectwa i oryginał zaświadczenia o szczegółowych wynikach egzaminu gimnazjalnego, bo to ostatecznie potwierdza zajęcie zarezerwowanych dla nich miejsc. Mają na to czas do 7 lipca do godziny 15.00. Antoni SOKOŁOWSKI