Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sadownicy z powiatu grójeckiego protestowali w Warszawie przed siedzibą Jeronimo Martins, właściciela sieci Biedronka

Janusz Petz
Janusz Petz
Sadownicy, głównie z powiatu grójeckiego protestowali przed siedzibą Jeronimo Martnins, właściciela sieci Biedronka.
Sadownicy, głównie z powiatu grójeckiego protestowali przed siedzibą Jeronimo Martnins, właściciela sieci Biedronka. Związek Sadowników RP
Związek Sadowników RP zorganizował we wtorek protest pod biurem głównym Jeronimo Martins, właściciela sieci Biedronka w Warszawie. Sadownicy protestowali przeciwko zmuszaniu sadowników do całosezonowych kontraktów z obowiązkiem dostaw owoców po niskich cenach.

„To nie sadownik zarabia na polskich owocach! Cenę dyktują sklepy, a właściwie największe w Polsce sieci handlowe, do których mniejsze podmioty muszą się dostosować, aby uczestniczyć w konkurencji na tym rynku!” - napisali w komunikacie organizatorzy protestu.

Nie niszczcie sadownictwa

Przed siedzibą Jeronimo Martins przy ulicy Dolnej na warszawskim Mokotowie zebrało się około 50 sadowników, głównie z powiatu grójeckiego. Przynieśli ze sobą transparenty: „stop łobuzerce w handlu jabłkami”, „nie niszczcie polskiego rolnictwa”, „To nie sadownik zarabia na polskich jabłkach”.

- Patologiczna sytuacja polega na tym, że jest dzisiaj wykorzystywana przewaga konkurencyjna, rynkowa wielkich korporacji międzynarodowych, ale także polskich podmiotów zarówno w zakresie sprzedaży owoców do przetwórstwa jak i w zakresie handlu owocami deserowymi – powiedział podczas pikiety Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP i poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego. Dodał, że to właśnie sieci8 handlowe dyktują wysokie ceny, z którymi mają do czynienia kupujący i nie mają one nic wspólnego z cenami po jakich swoje produkty musi sprzedawać rolnik. - Sadownik, który jest najsłabszym ogniwem tego łańcucha zarabia na tym wszystkim najmniej - powiedział Mirosław Maliszewski.

Minimalne ceny

Sadownicy chcą utrzymania ceny na sklepowej półce w kwocie około 4 złotych za kilogram jabłek, na co składa się 2 złote dla sadownika na pokrycie kosztów produkcji i zysku dla jego pracy; 1 złotych dla dostawcy do marketu na pokrycie kosztów logistycznych związanych z przygotowaniem towaru do obrotu i 1 złotych dla supermarketu jako marża sklepu. Tymczasem obecnie sadownicy zmuszani są do sprzedaży owoców poniżej jednej złotówki za kilogram, podczas gdy koszt wytworzenia kilograma jabłek deserowych wynosi w Polsce 1,2 – 1,3 złotego.

Irytację rolników powiększa też brak odzewu ze strony wielkich sieci handlowych na apele o podjęcie rozmów w sprawie ucywilizowania zasad współpracy z producentami. Wobec braku jakiegokolwiek odzewu już w ubiegłym roku sadownicy występowali do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie stosowania praktyk monopolistycznych przez sieci handlowe. Efekt tych wystąpień był jak do tej pory mizerny. Między innymi w sporadycznych przypadkach urząd wydawał decyzję w sprawie uregulowania rolnikom zaległych płatności za zrealizowane dostawy.

Tym razem Związek Sadowników RP wziął też na celownik niektórych pośredników, a także firmy zajmujące się skupem owoców i dostarczaniem ich do sieci handlowych. Chodzi o to, że solidarność w branży nie jest wysoka i wiele podmiotów nic nie robi sobie z apeli o nie sprzedawanie owoców i nie oddawaniem ich do przetwórni poniżej minimalnych kosztów wytwarzania.

Dlaczego więc niektórzy pozbywają się owoców, wiedząc, że na tym tracą ? Otóż wielu sadowników zainwestowało, nie rzadko na kredyt, w przygotowanie całej logistyki dostaw, przygotowanie opakowań, transportu pod konkretną sieć handlową. Rezygnacja z takiego odbiorcy oznaczałaby zwiększanie strat. Wielu rolników woli więc sprzedać ze stratą, licząc na to, że w przyszłości uda się osiągnąć jakąś rentowność.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie