Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sesja rady miejskiej w Radomiu. Radni nie podjęli decyzji w sprawie sfinansowania dokończenia hali i stadionu

jp
Joanna Gołąbek
Po czterogodzinnej dyskusji w świetle kamer oraz poza nimi radomscy radni nie podjęli decyzji w sprawie sfinansowania dokończenia budowy hali widowiskowo – sportowej przy ulicy Struga oraz stadionu a także trzech innych inwestycji sportowych. Nadzwyczajną sesję Rady Miejskiej przełożono na czwartek.

Prezydent Radomia Radosław Witkowski wystąpił do rady o zgodę na podwyższenie obligacji wyemitowanych przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji o 46 milionów 600 tysięcy złotych nie tylko na budowę hali i stadionu, ale także dróg dojazdowych i parkingu w otoczeniu radomskiego Centrum Sportu, a także wymianę oświetlenia na stadionie przy ulicy Narutowicza, budowę boisk treningowych do piłki nożnej przy ulicy Łokietka na Michałowie oraz przebudowę boiska ze sztuczną nawierzchnią przy ulicy Rapackiego.

- Liczę na rozsądek wszystkich. Ponad wszystkimi podziałami, musimy zrobić wszystko, aby dokończyć budowę Radomskiego Centrum Sportu. Mamy alternatywę, albo zrobimy to wspólnie, albo za rok będę zmuszony poprosić radę o pieniądze na rozbiórkę niedokończonych obiektów – powiedział Radosław Witkowski.

Radni mieli wiele pytań dotyczących samego przygotowania przetargu, kosztów dokończenia inwestycji, warunków dotyczących dokończenia budowy, ewentualnego ryzyka przegranych spraw sądowych w związku z roszczeniami byłych wykonawców i podwykonawców, odzyskiwania gwarancji bankowych.

Radny Dariusz Wójcik przekonywał, że tak naprawdę nie wiemy czego dotyczy gwarancja udzielona przez konsorcjum, które ma dokończyć budowę: czy tylko na wykonane przez siebie prace, czy też za prawidłową realizację całej inwestycji. Eugeniusz Kaczmarek z Urzędu Miejskiego przekonywał, że bardzo trudno byłoby znaleźć wykonawcę, który wziąłby na siebie całe ryzyko związane z prawidłowym wykonaniem inwestycji, chociażby dlatego, że trudne do wykrycia są wszystkie ewentualne usterki czy jakość materiałów budowlanych pozostawionych przez poprzednich wykonawców.

Przypomnijmy, budowa hali i stadionu miała kosztować 135 milionów złotych wraz z kosztami obsługi emisji i późniejszego wykupu obligacji, teraz potrzebna jest kwota około 200 milionów złotych na halę, stadion, drogi i trzy dodatkowe inwestycje. Radny Dariusz Wójcik przekonywał, że na pewno nie są to jeszcze wszystkie pieniądze potrzebne do zakończenia budowy, bo prezydent za rok zapewne zgłosi się do rady po następne pieniądze. Jego sprzeciw budził też sposób dokonania inwentaryzacji wykonanych już prac za pomocą metody 3 D, co może narazić miasto na kolejne koszty. Eugeniusz Kaczmarek mówił, że była to jedna, uzupełniająca metoda, korzystano też z innych sposobów na zewidencjonowanie wykonanych już prac.

Radni Prawa i Sprawiedliwości podnosili też kwestie wątpliwości dotyczących własności praw autorskich do dokumentacji projektowej oraz praw właścicielskich do działek, gdzie miałyby być przeprowadzone dodatkowe inwestycje sportowe. Według szacunków zaawansowanie budowy hali wynosi 85 procent, a stadionu 53 procent. W marcu z powodu niewywiązywania się z przyjętych terminów miasto rozwiązało umowę z wykonawcami – konsorcjum firm Rosa – Bud i Maxto. Pierwsza z tych firm na mocy orzeczenia sądowego została postawiona w stan upadłości układowej. W piątek rozstrzygnięto przetarg na dokończenie budowy stadionu i hali. Wygrało go konsorcjum stołecznych firm Erekta Budownictwo i Interiors Karolina Pawlak, proponując kwotę 67 milionów 527 tysięcy złotych.

Osobnym punktem spornym stały się dodatkowe inwestycje sportowe zaproponowane przez prezydenta Radosława Witkowskiego. Dariusz Wójcik twierdził, że nie ma sensu wymieniać za ciężkie pieniądze oświetlenia na stadionie przy ulicy Narutowicza, skoro za rok powstanie stadion przy ulicy Struga, choć rozumie, że jest to wymóg Polskiego Związku Piłki Nożnej. Stwierdził jednak, że związek na pewno zgodzi się na wyjątek w przyjętych regułach i pozwoli mimo wszystko dokończyć sezon na stadionie przy Narutowicza.

Radosław Witkowski stwierdził, że rozmawiał w tej sprawie z działaczami PZPN i związek okazał się nieugięty w swoich żądaniach.

– A poza tym oświetlenie będzie służyło na lata, nie tylko klubowi Broń Radom, ale także lekkoatletom. Dla radnych Prawa i Sprawiedliwości najbardziej nie do zaakceptowania był pomysł budowy za 12 milionów złotych kompleksu boisk na Michałowie. – Naprawdę nie jest to rzecz pierwszej potrzeby. Mamy inne ważniejsze rzeczy do sfinansowania, jak chociażby inwestycje w ochronie zdrowia – mówił Dariusz Wójcik postulując wykreślenie tej inwestycji z projektu prezydenckiego.

Na wniosek Radosława Witkowskiego przełożono sesję na godzinę 18 w czwartek. Radosław Witkowski powiedział, że przygotuje nowy projekt uchwały, ale nie sprecyzował, czy wykreśli z niego boiska na Michałowie. Zapewnił natomiast, że będzie rozmawiał z bankiem, który udzielił promesy na wykup obligacji związanych z inwestycjami sportowymi na temat ewentualnych zmian w uzgodnionym porozumieniu.

MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie