Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sesja Rady Powiatu Szydłowieckiego. Radny do starosty: Pod pana rządami powiat tkwi w marazmie

Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga
Sesja Rady Powiatu Szydłowieckiego odbyła się we wtorek.
Sesja Rady Powiatu Szydłowieckiego odbyła się we wtorek. YouTube
We wtorek odbyła się sesja Rady Powiatu Szydłowieckiego, na której starosta otrzymał wotum zaufania i absolutorium. Nie obyło się bez mocnych słów w stronę włodarza powiatu.

Wtorkowa sesja rozpoczęła się minutą ciszy, która została poświęcona Krzysztofowi Bernat-kowi, byłemu sekretarzowi powiatu szydłowieckiego, który zmarł na początku czerwca.

Starosta Włodzimierz Górlicki otrzymał wotum zaufania i absolutorium. Pięciu radnych było przeciwnych, jedenastu za przy nieobecności jednego radnego. Tuż przed głosowaniem odnośnie wotum zaufania, włodarz powiatu przeczytał raport na temat stanu powiatu. Chwilę później nastąpiła ożywiona dyskusja. Radni Prawa i Sprawiedliwości zarzucali, że raport nie został sporządzony dokładnie i brakuje wielu elementów.

Marek Sokołowski zwrócił się do starosty w bardzo mocnych słowach. - Powiat pod pana rządami tkwi w marazmie. Nie ma szerszego działania. My na taki stan nie możemy się zgodzić - mówił do starosty. Chwilę później zwrócił się do radnych koalicyjnych. - Szanowni radni, uderzcie się w piersi. Wy będziecie pierwszymi, którzy pozwalają na marazm. Myślicie, że będziecie podnosić ręce, brać diety, a ludzie wam przyklasną. Będziecie rozliczeni za ten marazm, który aktualnie w powiecie obserwujemy - mówił Sokołowski do radnych. - Panie starosto, albo weźmie się pan do roboty, albo ten powiat będzie dryfował i tkwił w marazmie - zakończył. Radnemu chodziło między innymi o wykonywanie dokumentacji technicznych na budowę basenu i nie podejmowanie innych kroków, czyli mówiąc inaczej, wyrzucanie, według Marka Sokołowskiego, pieniędzy "w błoto". W odpowiedzi starosta Górlicki stwierdził, że Sokołowski dał się ponieść emocjom i nie wypowiada się w sposób uczciwy bez należytej wiedzy na dany temat.

Radny PiS Zdzisław Bąk zarzucał włodarzowi między innymi, że władze powiatu nie podejmują działań, aby zatrzymać uczniów i sprawić, aby chodziły do szkół średnich powiatu. Ponadto zarzucał, że powiat chodniki i drogi wykonuje tylko na długości kilkuset metrów i zwracał uwagę na to, że nie spada wysokie bezrobocie.

Ponownie odpowiedział mu starosta Włodzimierz Górlicki. Zauważał, że powiat podejmuje wiele działań, aby zatrzymać uczniów w szkołach powiatu szydłowieckiego, ale nie może brać odpowiedzialności za wybór dzieci. Górlicki zauważył, że powiatu nie stać, aby od razu zrobić kilkukilometrowego odcinka drogi, czy chodnika, ponieważ nie byłoby stać władz powiatu na inne zadania.

- Mieszkańcy wiedzą, że rozpoczniemy dane zadanie i je skończymy - mówił starosta Włodzimierz Górlicki. Włodarz odniósł się do działań mających na celu zwalczanie bezrobocia. Zauważył, że w tym celu, organizowane były targi pracy. Twierdził również, że są ogromne problemy z pracownikami na rynku pracy.

Zapis z transmisji tutaj:

Facebook

.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie