- Środowy mecz z Transferem nie był dobrym meczem, dlatego chcemy o nim zapomnieć i postaramy się zrehabilitować w Bełchatowie - zapowiada Bartłomiej Neroj, kapitan radomian.
Po "kuble zimnej wody", jak określił porażkę z Bydgoszczą, trener Robert Prygiel, siatkarze Czarnych przygotowywali się do sobotniego starcia ze Skrą Bełchatów. Jednak w przygotowaniach nie było nic wyjątkowego.
- Każdego rywala staramy się traktować tak samo i do każdego meczu przygotowywać w podobny sposób - zapewnia Prygiel. - Nie ma znaczenia, czy gramy z ostatnim, czy pierwszym zespołem.
Teoretycznie, Bełchatów to znacznie silniejszy zespół. Siedmiokrotni mistrzowie Polski wygrali siedem ligowych spotkań z rzędu, tracąc w nich zaledwie jednego seta. Czy radomianom uda się przerwać tę znakomitą serię i powtórzyć wynik z pierwszej rundy i po raz drugi pokonać wielką Skrę?
- Nie będzie to łatwy mecz, ale dla nas nie ma łatwych spotkań - przekonuje Prygiel. - Dodatkowo, drużyny, które pokonaliśmy w pierwszej rundzie, tak jak Skra, będą już na nas uważać. Mają też dodatkowy atut, w postaci własnej hali.
Bełchatowianie zagrają bez podstawowego rozgrywającego, Argentyńczyka Nicolasa Uriarte, który nabawił się kontuzji. Jednak jego młody zmiennik, 21-letni Serb, Aleksa Brdjovic, w ostatnim meczu spisał się bardzo dobrze. Umiejętnie rozdzielił piłki pomiędzy Mariusza Wlazłego, Argentyńczyka Facundo Conte, Karola Kłosa i Andrzeja Wronę. Siatkarze z Bełchatowa przewodzą tabeli PlusLigi i na pewno będą chcieli podtrzymać dobrą passę. Zapowiadające się na niezwykle zacięte spotkanie, transmitować będzie stacja Polsat Sport. Początek o godz. 14.45.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?