Siatkówka kobiet. W poniedziałek kolejny ligowy mecz E.Leclerc Radomki. Nasze siatkarki zagrają z Bankiem Pocztowym Pałacem Bydgoszcz

Pojedynek z zespołem z Bydgoszczy zakończy 19. kolejkę zmagań w Lidze Siatkówki Kobiet. Choć radomianki - na papierze - nie będą faworytem, to bez wątpienia są w stanie w poniedziałkowe popołudnie zanotować komplet punktów.

E.Leclerc Radomka w ostatnich tygodniach kompletnie zaskakiwała nie tylko swoich przeciwników, ale również kibiców i dziennikarzy.
Radomski zespół po serii kiepskich występów i kolejnych porażek dość niespodziewanie pokonał faworyzowany Grot Budowlanych Łódź 3:2 i pokazał, że nie można go skreślać. Siatkarki udowodniły natomiast, że potrafią grać dobrą siatkówkę i przede wszystkich wygrywać mecze na ligowych parkietach.

Co ważne, nie był to jednorazowy epizod, ponieważ choć tydzień później radomianki przegrały z Enea PTPS Piła to potem wygrały u siebie z kolejną ekipą z czołówki - DPD Legionovią Legionowo 3:1.

Jak łatwo zauważyć, nasz zespół notuje obecnie passę dwóch zwycięstw z rzędu przed własną publicznością. Niewątpliwie radomskie siatkarki będą chciały przedłużyć tę bardzo dobrą passę i zanotować kolejne zwycięstwo.

Tryumf za trzy punkty będzie tym bardziej ważny, że pozwoli zbliżyć się E.Leclerc Radomce do zespołu z Bydgoszczy. Obecnie Bank Pocztowy Pałac zajmuje 9. miejsce z dorobkiem 22 ligowych oczek.

Zespół Piotra Mateli też ma jednak swoje cele i zwycięstwo w poniedziałkowym starciu z E.Leclerc Radomką, jest dla nich bardzo ważne. Ekipa z województwa kujawsko-pomorskiego - przy dobrych wynikach - może nawet śmiało może jeszcze marzyć o szóstej lokacie po sezonie zasadniczym. Warto zauważyć, że bydgoszczanki mają do rozegrania jeszcze jeden zaległy mecz.

W ostatniej kolejce Bank Pocztowy Pałac pokonał przed własną publicznością Energę MKS Kalisz 3:0. Wcześniej drużyna trenera Mateli notowała prawdziwą sinusoidę - stabilizacja formy nie jest więc dużym atutem Banku Pocztowego Pałacu.

Siatkarki oraz sztab szkoleniowy E.Leclerc Radomki nie ukrywają, że liczą na wsparcie radomskiej publiczności w poniedziałkowym spotkaniu. Wszyscy zgodnie podkreślają, że doping fanów jest nieoceniony i dodaje wszystkim dodatkowych sił w trakcie rozgrywania pojedynku.

Pierwszy gwizdek sędziego zabrzmi w hali w poniedziałek o godzinie 17:30. Mecz odbędzie się tradycyjnie w hali sportowej Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radomiu przy ulicy Narutowicza 9.