Siatkówka. Po miesięcznej przerwie E.Leclerc Radomka Radom wraca do gry. Rywalem zespół Energi MKS Kalisz

Przerwa była spowodowana turniejami kwalifikacyjnymi do Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Uczestniczyły w nich dwie zawodniczki radomskiego klubu: Marharyta Azizowa (Azerbejdżan) oraz Julieta Lazcano (Argentyna). W zdecydowanie lepszym nastroju do Radomia wróciła ta druga, bo jej reprezentacja zagra na Igrzyskach Olimpijskich. Azerbejdżan swoją przygodę zakończył już na fazie grupowej.

W celu przygotowania do ligowej inauguracji, E.Leclerc Radomka Radom rozegrała dwa mecze sparingowe z ligowymi rywalami: w piątek, 10 stycznia z ŁKS Commercecon Łódź oraz we wtorek, 14 stycznia z DPD Legionovią Legionowo. Obydwa pojedynki nie zakończyły się po myśli radomskich zawodniczek - rywale dwukrotnie zwyciężyli 4:0.

Choć sparingi nie były udane to radomianki są dobrej myśli i w bojowych nastrojach przystąpią do poniedziałkowego meczu z Energą MKS Kalisz.

Choć na papierze radomianki nie będą faworytkami tego pojedynku to wszyscy mają nadzieję, że przed własną publicznością zawodniczkom Adama Grabowskiego uda się wywalczyć komplet punktów.

Obecnie zespół z Kalisza ma na swoim koncie 16 punktów i zajmuje ósme miejsce w tabeli. Nasza drużyna z dorobkiem dziewięciu punktów plasuje się na jedenastym miejscu.

Do zakończenia sezonu zasadniczego pozostało już coraz mniej kolejek, dlatego też radomianki bardzo potrzebują punktów, żeby włączyć się jeszcze do walki o lokaty dające możliwość walki w play-offach. Przy dobrej serii zwycięstw jest to zadanie jak najbardziej możliwe do zrealizowania.

Ekipa z województwa wielkopolskiego rozegrała w tym sezonie 13 meczów - pięć z nich wygrała, zanotowała też osiem porażek.
Obydwie drużyny mierzyły się już ze sobą w tym sezonie. W ramach trzeciej kolejki (28 października) Energa MKS pokonała E.Leclerc Radomkę 3:1.

Formą w tym spotkaniu imponowało kilka zawodniczek między innymi Adela Holić, Hillary Hurley czy Weronika Centka. Ta ostatnia została wtedy wybrana MVP tego pojedynku.

W naszym zespole świetnie zaprezentowała się wtedy Marharyta Azizowa, która zdobyła aż 19 punktów (najwięcej spośród obydwu ekip). Niewątpliwie jej dobra forma i przede wszystkim skuteczność będzie bardzo ważna, żeby w Radomiu udanie zrewanżować się ekipie z Kalisza i zanotować komplet punktów. Do zwycięstwa potrzebna jest jednak dobra forma całego zespołu.

Początek spotkania zaplanowano na poniedziałek, godzinę 17:30. Mecz odbędzie się tradycyjnie w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radomiu przy ulicy Narutowicza 9.