Siedziba Radomskiej Szkoły Wyższej przechodzi rewitalizację

- To jest stary budynek biurowy, który wymagał solidnego remontu. Podnosimy standard obiektu w dzielnicy przemysłowej, gdzie obecnie budynki pełnią już inna funkcję, w tym edukacyjną – mówi profesor Zbigniew Kwaśnik, rektor Radomskiej Szkoły Wyższej. Odświeżenie i niezbędne remonty dotyczą też wewnętrznych pomieszczeń uczelni. - Cały czas zależy nam na podnoszeniu standardów i warunków studiowania, więc są to inwestycje niezbędne – mówi rektor.

Obecnie u zbiegu ulic 1905 Roku i Tytoniowej jedynie w szczątkowej postaci zachowały się zabudowania Radomskiej Fabryki Wyrobów Metalowych „Polmetal”. Od strony ulica 1905 Roku znajduje się dawny biurowiec zakładu, a od ulicy Tytoniowej do biurowca przylega część dawnych hal produkcyjnych przedsiębiorstwa. Są to budynki wzniesione jako konstrukcje żelbetowe, obecnie opuszczone i zrujnowane. Budynki i miejsce to znacząco wpisało się w historię przemysłową Radomia. Zakład powstał już w 1922 roku i produkował początkowo w dość prymitywnych warunkach naczynia emaliowane.

Firma „Polmetal” została zarejestrowana w 1933 roku. Jak podaje Retropedia Radom zakład w czasie okupacji trafił pod zarząd niemieckiej firmy „Emailgeschirr und Zinkwarenfabrik A.G.”. Działalność przedsiębiorstwo kontynuowało po II wojnie światowej. Produkowano tam najpierw puszki do konserw i pudełka do pasty, potem rury wydechowe, tłumiki i podnośniki hydrauliczne do samochodów star, aż wreszcie kuchenki gazowe i kuchenki elektryczne.

Przedsiębiorstwo bardzo kiepsko radziło sobie w warunkach wolnorynkowych, w 1996 roku sprywatyzowano je i przekształcono w firmę Acanta, zajmującą się produkcją kuchenek, ale ta firma nie utrzymała się na rynku i jako jedna z pierwszych większych firm w Radomiu zbankrutowała. Teren wykupiła Kielecka Centrala Materiałów Budowlanych, a w 2004 roku kolejny właściciel wyburzył część zabudowy pofabrycznej, gdzie zbudowano supermarket i stację benzynową, a ocalały biurowiec stał się siedzibą Radomskiej Szkoły Wyższej.