Skandal! Pomnik i skwer w centrum Radomia miejscem libacji

(fot. alarm24)

"Chciałbym zwrócić uwagę mediów na problem jaki od pewnego czasu zaistniał w centrum miasta.
Od kilku tygodni plac 72 Pułku Piechoty oraz mauzoleum płk. Dionizego Czachowskiego stanowią melinę dla amatorów alkoholu.

O ile siedzących w okolicy placu, zmęczonych całodniową pracą mężczyzn można rozgrzeszyć z jednego piwa wypitego w oczekiwaniu na autobus, o tyle na pewno nie będzie przyzwolenia społecznego na urządzanie libacji w samym mauzoleum.

Młodzież oraz starsi pijaczkowie po zapadnięciu zmroku okupują murki otaczające pomnik, a z symbolicznego grobowca (bo jak mi wiadomo prochy pułkownika spoczywają w klasztorze oo. Bernardynów) urządzono sobie stół służący libacjom.

W czasie II wojny światowej okupant zniszczył grobowiec, społeczeństwo miasta Radomia własnym staraniem odbudowało tenże i przeniosło go na plac który do niedawna był godnym świadectwem pamięci o powstańcach.

Traktowany w obecny sposób, a zarazem zaniedbywany przez władze i służby odpowiedzialne za porządek i bezpieczeństwo prawdopodobnie nie przetrwa kolejnej dekady.

Przykre jest, że w sposób szczególnie kosztowny upamiętniane są inne postaci zasłużone dla naszego miasta, a to upamiętnienie jest traktowane niejako priorytetowo, a w zapomnienie idzie pamięć o rzeszy powstańców. Zaniedbanie i zaniechanie utrzymania porządku w tym miejscu jest przyzwoleniem na bezczeszczenie miejsca pamięci o naszej historii.

Kluczem do przepędzenia "meneli" jest uruchomienie oświetlenia placu, uruchomienie reflektora który do niedawana oświetlał pomnik, a także częstsze wizyty policji i Straży Miejskiej po zmroku.

W załączniku zdjęcia wykonane w weekend. Zapraszam do wizji lokalnej, na żywo wygląda to na prawdę dużo gorzej niż na zdjęciach." - pisze do nas internauta.

(fot. alarm24)