Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skaryszew. Młodzież uczciła pamięć Jana Abramczyka, przedwojennego komendanta policji, który był jedną z ofiar Zbrodni Katyńskiej

ws
Uczniowie z Liceum w Chwałowicach zapalili znicze pod pomnikiem poświęconym Janowi Abramczykowi.
Uczniowie z Liceum w Chwałowicach zapalili znicze pod pomnikiem poświęconym Janowi Abramczykowi. fot. nadesłane przez uczestników
W piątek, 24 kwietnia mieszkańcy Skaryszewa uczcili pamięć Jana Abramczyka, przedwojennego komendanta policji w tej miejscowości, który był jedną z ofiar Zbrodni Katyńskiej.

Młodzież Mundurowego Liceum Ogólnokształcącego w Chwałowicach: Ola Bębenek, Marta Pasek i Przemek Siarzyński pod opieką nauczycielki Renaty Bieleckiej przygotowała żywą lekcję historii. W Miejsko Gminnej Bibliotece w Skaryszewie spotkali się z uczniami klas 7 i 8 PSP w Skaryszewie, sympatykami historii i mieszkańcami miasteczka. Przedstawili zebranym tragiczną historię Jana Abramczyka. Udostępnili zebranym film z przeprowadzonego wywiadu z córką bohatera, panią Haliną Drachal, wieloletnią prezes Stowarzyszenia Rodzina Katyńska i Rodzina Policyjna 1939 roku w Warszawie. Po prelekcji wszyscy zebrani udali się pod pomnik i dąb pamięci poświęcony Komendantowi Janowi Abramczykowi. Tam zapalili znicze i minutą ciszy uczcili pamięć bohatera.

Jan Abramczyk urodził się 1896 roku w Nagórniku koło Dęblina. Oddanie służył w wojnie polsko- bolszewickiej w załodze legendarnego Pociągu Pancernego „Śmiały”. Za brawurową akcję obrony tego pociągu przed atakującymi zatrzymany skład bolszewikami pod Horodzieją został odznaczony Krzyżem Walecznych.
Po wojnie Jan Abramczyk wstąpił w szeregi Policji Państwowej. Najpierw pracował na posterunku w Bartodziejach, później w Radomiu. Za wzorową służbę został odznaczony Medalem 10 lecia Odzyskania Niepodległości. Ukończył dwuletnią Szkołę Policyjną w Mostach Wielkich i oddelegowany został do Skaryszewa. W 1937r. mianowany został komendantem tego posterunku i funkcję tę pełnił do września 1939 roku.
Jego dalsze losy są takie same jak losy innych 6311 funkcjonariuszy ekshumowanych w 1993 roku w Miednoje. Pochwyceni po 17 września 1939 roku przez Armię Czerwoną, przewiezieni zostali do Ostaszkowa - obozu jenieckiego o zaostrzonym rygorze. Rozkazem Stalina z 5 marca 1940 roku skazani na śmierć. Codziennie partiami przewożeni byli do oddalonego 200 kilometrów Kalinina, obecnie Twer. Mordowani byli pojedynczo strzałem w tył głowy w piwnicach Obwodowego Zarządu NKWD. Ich ciała przewożono do lasu koło Miednoje i wrzucano do zbiorowych dołów. Komendant skaryszewskiego posterunku starszy posterunkowy Jan Abramczyk zginął w ten sposób 23 kwietnia 1940 roku.

MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie