Skrajnie wycieńczone psy w pseudohodowli pod Białobrzegami. Właściciel stanął przed sądem, grozi mu dwa lata pozbawienia wolności [zdjęcia]
Przed Sądem Rejonowym w Grójcu toczy się sprawa przeciwko pseudohodowcy spod Białobrzegów, który sprzedawał charty. Psy były zagłodzone, mieszkały w warunkach zagrażających ich zdrowiu i życiu. Zostały odebrane w czasie interwencji Stowarzyszenia „Pogotowie dla Zwierząt”, a mężczyźnie grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.
W piątek, 9 listopada w Sądzie Rejonowym w Grójcu odbyła się rozprawa przeciwko Damianowi O. Jest to mieszkaniec jednej ze wsi pod Białobrzegami, który trzymał na sprzedaż zagłodzone charty.
- Pseudohodowca sprytnie umieszczał w ogłoszeniach informacje, iż charty są za darmo i podawał inną lokalizację - tak aby zmylić trop. W końcu miłośnicy tej rasy zadzwonili do nas abyśmy rozpoczęli czynności związane z likwidacją pseudohodowli chartów i ich mieszańców. Właściciel miał nielegalne je rozmnażać, sprzedawać i utrzymywać bez zezwolenia - mówi Grzegorz Bielawski ze Stowarzyszenia Pogotowie dla Zwierząt. - Po sprawdzeniu danych właściciela okazało się, iż faktycznie mieszka pod Białobrzegami. Umówiliśmy się na zakup psów. Gdy sprawdziliśmy ich warunki utrzymania okazało się, iż wszystkie je trzeba odebrać. Szczeniaki zastaliśmy niedożywione, zapchlone, zarobaczone i wyziębione. Były także dwie dorosłe suczki, jedna w wieku 8 miesięcy, druga 1,5 roku. Ta druga była matką szczeniaków. Psy mieszkały w stodole, w budach bez dostępu do wody, w warunkach zagrażających ich zdrowiu i życiu.
ZOBACZ TEŻ: Proces w sprawie nielegalnej hodowli psów i znęcania się nad zwierzętami
<script class="XlinkEmbedScript" data-width="640" data-height="360" data-url="//get.x-link.pl/dab8d9f2-228d-c463-2f52-4962c439cadb,15b64799-0b84-c390-55ab-f858ddcac27d,embed.html" type="application/javascript" src="//prodxnews1blob.blob.core.windows.net/cdn/js/xlink-i.js"></script>
>>>KLIKNIJ W NASTĘPNE ZDJĘCIE ABY CZYTAĆ DALEJ<<<