Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć Danuty Wielochy z Radomia. Oskarżony Piotr W. zabił i wrzucił zwłoki do rzeki? Rusza proces

Janusz Petz
W sądzie ma ruszyć proces Piotra W. oskarżonego o zabójstwo swojej żony. Zabił, przywiązał zwłoki do betonu i wrzucił do rzeki? Grozi mu dożywocie.

Niebawem przed Sądem Okręgowym w Radomiu ruszy proces Piotra W. oskarżonego o zabójstwo żony, dyrektorki jednej z podradomskich szkół.

PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Pogrzeb Danuty Wielochy. Żegnały ją tłumy

Makabryczna zbrodnia

- W tej sprawie Piotr W. jest jedynym oskarżonym. Nie możemy podać, czy mężczyzna przyznał się do winy. Oskarżony jest o to, że zadał Danucie W. uderzenia narzędziem tępym, twardym w lewą część głowy powodując liczne rany tłuczone. Następnie po obciążeniu ciała bloczkiem betonowym wrzucił je do rzeki Pilicy w okolicy Białobrzegów - powiedziała Joanna Kaczmarek - Kęsik, rzecznik Sądu Okręgowego w Radomiu.

ZOBACZ TAKŻE: Detektyw Rutkowski: Ciało znalezione w Pilicy to ciało Danuty Wielochy. Wiem, kto zabił!

Z wcześniejszych informacji, z prokuratury wynikało, że Piotr W. nie przyznawał się do winy i odmawiał składania zeznań. Według prokuratury do zabójstwa doszło 11 grudnia ubiegłego roku, ciało kobiety znaleziono kilka miesięcy później. Mężczyźnie grozi kara do dożywocia włącznie. Pierwsza rozprawa ma się odbyć 30 listopada, następna 12 grudnia.

WIĘCEJ W TEJ SPRAWIE: Śmierć Danuty Wielochy. Piotr W. oskarżony o zabójstwo żony

Ekspertyzy, opinie biegłych

W toku śledztwa przesłuchano ponad 100 świadków, przeprowadzono liczne oględziny miejsc, przedmiotów, pomieszczeń, poddano analizie dane uzyskane z różnych źródeł, uzyskano liczne opinie biegłych i ekspertyzy kryminalistyczne różnych specjalności. Bardzo obszerny materiał dowodowy zgromadzono w 15 tomach akt sprawy. Zdaniem prokuratury uzasadnia on w pełni skierowanie aktu oskarżenia przeciwko Piotrowi W.

Sprawa zaginięcia Danuty W., jej poszukiwania i ujawnienie zbrodni przez wiele tygodni bulwersowało lokalną opinię publiczną. Kobieta była znanym cenionym pedagogiem. W niedzielę, 11 grudnia 2016 roku wyszła ze szpitala miejskiego przy ulicy Tochtermana w Radomiu od córki Oli. Policja po raz ostatni namierzyła jej telefon o godzinie 16.44 w okolicach Urzędu Miasta przy ulicy Kilińskiego. Potem, w godzinach 17-21, najprawdopodobniej była jeszcze w swoim domu przy ulicy Garbarskiej na Zamłyniu. Zostawiła tam samochód, którym wcześniej pojechała do szpitala. Od tamtej pory nie skontaktowała się już z nikim.
W poszukiwania kobiety włączyło się bardzo wiele osób. Jej ciało wyłowiono z rzeki 4 kwietnia 2017 roku.

SPRAWA ZAGINIĘCIA I ŚMIERCI DANUTY WIELOCHY - TUTAJ WSZYSTKIE INFORMACJE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie