59-letni mieszkaniec Kowali zginął w płomieniach. Do zdarzenia doszło w niedziele o godzinie 15.30.
Mężczyzna wypalał trawy. Jak poinformował nas Łukasz Szymański, rzecznik radomskiej straży pożarnej, mężczyzna zagarniał grabiami pozostałości roślinne i palił je w ognisku. W pewnym momencie ogień rozprzestrzenił się jednak wokół ogniska. Jak twierdzą świadkowie zdarzenia mężczyzna próbował ugasić pożar, ale pod wpływem ciepła lub dymu zasłabł. Ogień szybko zajął jego ubranie.
Strażacy, którzy zostali wezwani na miejsce, próbowali reanimować mężczyznę.Podobnie jak ekipa karetki, która przybyła na miejsce chwilę później. Niestety w wyniku licznych obrażeń mężczyzna zmarł.
To już druga ofiara wypalania traw. W sobotę 17 marca ciężko poparzony został młody strażak z Orońska, który gasił pożar nieużytków. Zmarł dzień później.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?