Do zdarzenia doszło w środę około godziny 13 w Kruszewie w gminie Pniewy. Jak się dowiedzieliśmy, 32-letni pilot śmigłowca, obywatel Włoch, leciał z Warszawy do Radomia. W pewnym momencie zmuszony był do awaryjnego lądowania.
Podczas zniżania uszkodził linie wysokiego napięcia. W rejonie lądowania maszyny nie przebywały żadne osoby postronne. Cała sytuacja, pomimo że wyglądała groźnie, zakończyła się szczęśliwie. Awaria okazała się niegroźna i pilot poleciał dalej.
Straty w wyniku uszkodzenia linii oszacowano na kilkanaście tysięcy złotych. Firma, do której należy śmigłowiec, zobowiązała się do naprawienia szkody.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?