W sobótkową noc jedni puszczają wianki, inni palą opony. Głupi i niebezpieczny zwyczaj w nocy z 23 na 24 czerwca przysporzył pracy białobrzeskim strażakom. O interwencje prosili mieszkańcy zaniepokojeni kłębami żrącego dymu unoszącymi się nad kilkoma wsiami.
Świętujący sobótki mocno się postarali. W Lisowie w gminie Promna w dwóch miejscach podpalili po około 100 opon. W Górach strażacy gasili "ognisko" ułożone z około 30 opon, a w Przybyszewie paliło się około 60 opon. Kolejną interwencję w miejscowości Borowe na pograniczu gmin Promna i Mogielnica gasili z kolei strażacy z powiatu grójeckiego.
- takie akcje są kosztowne, bo takie "ogniska" musimy gasić pianą - mówi Zenon Jachowski, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Białobrzegach.
- Jak będzie wyglądał Port Lotniczy Radom? [WIZUALIZACJE]
- 30 lat samorządu. Zobacz kto rządził Radomiem. Przypominamy prezydentów od 1990 roku do dziś [ZDJĘCIA]
- Fuszerka na budowie stadionu i hali w Radomiu! [ZDJĘCIA]
- Moda w czasach PRL-u. W tym chodzili nasi rodzice! ZDJĘCIA
- Radomskie rudery psują krajobraz miasta ZDJĘCIA
- Jak wyglądał Radom w latach 80.? Zobacz archiwalne zdjęcia!
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?