Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sondaż "Echa Dnia" przed wyborami prezydenckimi. Na Mazowszu wygrywa Małgorzata Kidawa-Błońska. Drugie miejsce zajmuje Andrzej Duda

Paweł Więcek, Janusz Petz
Małgorzata Kidawa-Błońska wygrywa w pierwszej turze wyborów prezydenckich z Andrzejem Dudą na Mazowszu. Pozostali kandydaci nie mają większych szans na przejście do drugiej tury.

Badanie zostało zrealizowane przez „Echo Dnia” i dzienniki Polska Press Grupy we współpracy z Ośrodkiem Badawczym Dobra Opinia w dniach 10-14 lutego na reprezentatywnej kwotowo próbie 500 dorosłych mieszkańców województwa mazowieckiego metodą bezpośredniego wywiadu ankieterskiego z wykorzystaniem papierowego kwestionariusza.

W pierwszym pytaniu respondentów poproszono o wskazanie kandydata, na którego oddaliby głos, gdyby wybory prezydenta Polski odbywały się w dniach realizacji sondażu. W województwie mazowieckim największym poparciem cieszy się Małgorzata Kidawa-Błońska. Przedstawicielka Platformy Obywatelskiej zdobyła 39,1 procent głosów. Ubiegający się o reelekcję Andrzej Duda – popierany przez Prawo i Sprawiedliwość – uzyskał 27,5 procent głosów.

Na Roberta Biedronia z Lewicy wskazało 12 procent badanych. 10,5 procent ankietowanych wybrało Szymona Hołownię – kandydata bezpartyjnego. Władysław Kosiniak-Kamysz z Polskiego Stronnictwa Ludowego zgromadził 6,2 procent poparcia. Stawkę z wynikiem 4,7 procent zamyka Krzysztof Bosak z Konfederacji.

W ramach badania sprawdzono, jak Andrzej Duda poradziłby sobie ze swoimi konkurentami w drugiej turze – w pojedynku jeden na jednego. W województwie mazowieckim urzędujący prezydent przegrywa z wszystkimi przeciwnikami poza Krzysztofem Bosakiem. Największą przewagę na głową państwa uzyskuje Małgorzata Kidawa-Błońska – 67 procent do 33 procent. Władysław Kosiniak-Kamysz w takim starciu mógłby liczyć na 57,5 procent głosów. Robert Biedroń i Szymon Hołownia notują niemal identyczny wynik – 56 procent z groszami.

Jak wyglądają elektoraty poszczególnych kandydatów? Wśród zwolenników Andrzeja Dudy przeważają mężczyźni (52,3 procent), mieszkańcy wsi (53,9 procent) i osoby w wieku 60 plus. Także Małgorzatę Kidawę-Błońską częściej wskazują mężczyźni (52,5 procent), ale kandydatkę Platformy Obywatelskiej popierają głównie mieszkańcy miast (ponad 80 procent) i osoby w wieku od 30 d0 44 lat.

W elektoracie Roberta Biedronia większość stanowią kobiety (ponad 53 procent), mieszkańcy miast (ponad 80 procent) i ludzie młodzi – do trzydziestki. Szymon Hołownia ma więcej sympatyków wśród mężczyzn (ponad 55 procent), mieszkańców miast (ponad 80 procent) oraz osób w wieku między 30 a 44 lata.

Władysława Kosiniaka-Kamysza częściej wskazują panie (prawie 52 procent), mieszkańcy wsi (prawie 52 procent) oraz seniorzy powyżej. 60 roku życia (41,4 procent). Fundamentem elektoratu Krzysztofa Bosaka są mężczyźni (63,6 procent), mieszkańcy miast (68,2 procent) i ludzie młodzi w wieku od 18 do 29 lat.

W Polsce z poparciem 41,3 procent faworytem sondażu jest Andrzej Duda. Małgorzata Kidawa-Błońska zdobyła 24 procent wskazań. Robert Biedroń – 11,2 procent; Szymon Hołownia – 10 procent; Władysław Kosiniak-Kamysz – 8,1 procent; Krzysztof Bosak – 5,3 procent.

Wybory prezydenta Polski odbędą się 10 maja tego roku.

Nasi posłowie komentują sondaż na Mazowszu

Konrad Frysztak, poseł Platformy obywatelskiej: - Sondaż potwierdza nasze dane o rosnącym poparciu dla Małgorzaty Kidawy - Błońskiej, ale do wyników sondaży trzeba podchodzić też ostrożnie. Myślę, że ostatnie wydarzenie Sejmu, gdzie większość zdecydowała o przekazaniu prawie dwóch miliardów złotych na telewizję publiczną zamiast na onkologię oraz gest posłanki Lichockiej pokazał wszystkim czego można spodziewać się po politykach Prawa i Sprawiedliwości. Polacy oczekują innego prezydenta niż Andrzej Duda. Nie wyobrażam sobie, aby Małgorzata Kidawa - Błońska w roli prezydenta podpisała ustawę przekazującą aż tak dużą taką kwotę na telewizję publiczną, która aż w taki sposób posługuje się manipulacjami. Myślę, że wyborcy do maja nie zapomną gestu Lichockiej, ale trzeba im to przypominać i pokazywać. Nie możemy tego pozostawić bez echa, chociaż oczywiście nie to powinno być głównym tematem kampanii wyborczej. Ważniejsze są na przykład kwestie związane z rozwojem Polski lokalnej.

Marek Suski, poseł Prawa i Sprawiedliwości: - Mam nadzieję, że wynik będzie znacznie bardziej pozytywny dla obecnego prezydenta Andrzeja Dudy. Na wynik sondażu na Mazowszu wpłynęło na pewno poparcie udzielane kandydatom w Warszawie. W stolicy Platforma Obywatelska uzyskiwała zawsze najlepsze wyniki, ale trzeba zaznaczyć, że przecież to nie sondaże wygrywają wybory. Przed nami ciężka praca, ale myślę, że Andrzej Duda wygra wybory. Chcielibyśmy, aby stało się to w pierwszej rundzie, ale to będzie trudne zadanie, spodziewamy się ciężkiej walki i trudno przewidzieć wynik. Uważamy, że Andrzej Duda najlepiej jak tylko można reprezentuje Polskę na arenie międzynarodowej i w kraju. Chcielibyśmy, aby była to merytoryczna kampania, bo wtedy nasz kandydat miałby znacznie większą przewagę nad przeciwnikami. Ale przeciwnicy też wiedzą o tym, że to jest polityk najlepiej przygotowany do pełnienia tej funkcji. Więc sądzę, że jego rywale będą uciekać od merytorycznej dyskusji i wchodzić w zabawy takie jak w Pucku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie