Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spotkali się na 640-lecie istnienia Chwałowic

/inia/
Mieszkańcy zrobili sobie zbiorowe pamiątkowe zdjęcie.
Mieszkańcy zrobili sobie zbiorowe pamiątkowe zdjęcie. Damian Fużyński
Wzruszające spotkanie ponad 300 mieszkańców jednej miejscowości
Na pamiątkę zjazdu wypuszczono gołębie pokoju.
Na pamiątkę zjazdu wypuszczono gołębie pokoju.

Na pamiątkę zjazdu wypuszczono gołębie pokoju.

Ponad 300 byłych o obecnych mieszkańców Chwałowic koło Iłży uczestniczyło w spotkaniu z okazji 640-lecia istnienia tej miejscowości. Zjazd był okazją do wspomnień i uzupełnienia wiedzy o Chwałowicach. Nie obyło się także bez wzruszeń.

Spotkanie odbyło się w niedzielę 14 października. Uroczystość rozpoczęła się mszą świętą w miejscowym kościele. Następnie mieszkańcy i goście wzięli udział w programie przygotowanym na przykościelnym placu. Inicjatorem zjazdu był Jan Orczykowski, mieszkaniec Chwałowic.

GOŚCIE DOPISALI
Tego dnia do Chwałowic zjechało kilkuset gości. Byli obecni mieszkańcy jak również pochodzący z tej miejscowości, którzy obecnie mieszkają w różnych częściach Polski. - Społeczeństwo wsi Chwałowice w 1640 rok przypuszczalnie liczyło 6-8 rodzin - mówi Jan Orczykowski. - Obecnie na stałe mieszka tu 600 osób. Wyjechało około 250 osób.

W niedzielę na placu było ponad 300 ludzi związanych z Chwałowicami. Najstarszy mieszkaniec, pan Józef liczy 92 lata. Najmłodsi mają po kilka lat. - Przyjechało wiele osób spoza Chwałowic - wyjaśnia pan Jan. - Najwięcej tych, którzy się tu urodzili mieszka teraz w okolicach Kielc oraz Radomia. Sama moja rodzina liczy 48 osób. Osiem rodzin przebywa poza granicami Polski.

ZNANI I WYKSZTAŁCENI

Zjazd był okazją do przemówień, przybliżenia historii miejscowości i dokładniejszego odtworzenia jej. - Było mnóstwo ciekawostek i wzruszeń - mówi inicjator zjazdu. - Niektórzy dopiero teraz się dowiedzieli, że są w jakimś stopniu spokrewnieni.

Mieszkańcom Chwałowic przygrywał zespół Czubaków a Jan Czarnecki, poeta reprezentujący tę miejscowość recytował swoje wiersze. Na pamiątkę zjazdu wypuszczono gołębie pokoju i posadzono dąb, któremu nadano imię Jan Marek. - To najstarsze nazwisko w Chwałowicach - wyjaśnił Jan Orczykowski.

W Chwałowicach zasadzono dąb o imieniu Jan Marek. Od lewej: Jan Orczykowski, poeta Jan Czarnecki oraz burmistrz Iłży Andrzej Moskwa.
W Chwałowicach zasadzono dąb o imieniu Jan Marek. Od lewej: Jan Orczykowski, poeta Jan Czarnecki oraz burmistrz Iłży Andrzej Moskwa.

W Chwałowicach zasadzono dąb o imieniu Jan Marek. Od lewej: Jan Orczykowski, poeta Jan Czarnecki oraz burmistrz Iłży Andrzej Moskwa.

Chwałowice, mimo że są małą miejscowością to mogą się poszczycić faktem, że z tutejszych szkół wyszło wielu wykształconych ludzi. - Mamy wielu nauczycieli, w tym także akademickich - mówi Jan Orczykowski. - Są lekarze oraz księża. Z ziemią chwałowicką związany był także Antoni Heda.

Teraz jeszcze mieszkańcy chcą wydać broszurę o swojej miejscowości. - Podczas spotkania dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy - mówi nasz inicjator zjazdu. - Planujemy także przywrócić życie w dawnej szkole podstawowej. Dobrze by było, gdyby udało się stworzyć tam jakiś ośrodek kulturalny. Chcieliśmy bardzo podziękować księżom za wsparcie inicjatywy naszego spotkania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie