Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spotkanie po latach antykomunistycznej opozycji...

Piotr KUTKOWSKI [email protected]
Andrzej Sobieraj (z lewej) i Witold Rak oglądali swoje zdjęcia sprzed 30 lat
Andrzej Sobieraj (z lewej) i Witold Rak oglądali swoje zdjęcia sprzed 30 lat Fot Piotr Kutkowski
Z kilkumiesięcznym poślizgiem odbyła się promocja dwóch wydanych przez radomską delegaturę Instytutu Pamięci Narodowej książek. Była to też okazja do spotkania się dawnych działaczy opozycji i wielu wspomnień.

Praca nad książkami trwała blisko 3 lata, zajmowali się nią pracownicy Biura Edukacji Publicznej radomskiej delegatury IPN. Dotyczą one radomskiej "Solidarności" w latach 1980-1989 i wzajemnie się uzupełniają. Jedna z nich stanowi zbiór dokumentów, w tym między innymi raporty SB. Część z nich nigdy nie była do tej pory publikowana. Druga książka zawiera relacje 32 działaczy związkowych i opozycjonistów.

Obie publikacje wyszły drukiem w ostatnich dniach grudniach 2010 roku, pracownicy radomskiej delegatury planowali spotkanie promocyjne w styczniu 2011. Mieli w nim uczestniczyć między innymi autorzy relacji.

Do spotkania wtedy jednak nie doszło, nie było też promocji książek. Co więcej, do tej pory nie było one także dostępne ani w sprzedaży, ani w bibliotekach. Powód? Dawniej sprzedaż książek odbywała się poprzez tak zwane gospodarstwa pomocnicze, teraz nie ma już takiej możliwości, natomiast nowa formuła dystrybucji wciąż była opracowywana.

PROMOCJA

Okazja do kupienia książek pojawiła się dopiero 29 marca , na zorganizowanej przez IPN konferencji "Czas Solidarności".

Zgromadziła ona ponad 100 osób, w tym wielu tych, których wspomnienia ukazały się drukiem.
Uczestnicy spotkania dziękowali brawami Konradowi Słowińskiemu z IPN, który odegrał wiodącą rolę w zredagowaniu obu publikacji, on sam dziękował tym ludziom, którzy mieli odwagę przeciwstawić się komunistycznej władzy.

- Z tą odwagą różnie bywało - nie ukrywał ksiądz Eugeniusz Klimiński, który w stanie wojennym pomagał działaczom podziemnej "Solidarności". - Nie raz miałem cykora, przewożąc ukrytych w moim samochodzie ludzi zagrożonych aresztowaniem. Milicyjne patrole pozwalały mi jednak jechać dalej, bo twierdziłem, że udaję się z ostatnim sakramentem do umierającego.

WSPOMNIENIA

- To świetna inicjatywa i bardzo cenne świadectwo tamtych lat - mówił o książce "Jawnie i w podziemiu. Wspomnienia ludzi "Solidarności" regionu radomskiego 1980-1989" ksiądz Czesław Sadłowski ze Zbroszy Dużej.

Obecnie przebywa na emeryturze, co jednak nie oznacza, że narzeka na nadmiar czasu. Nam przyznał, że nie tylko pomaga obecnemu proboszczowi parafii, ale też przygotowuje książkę ze swoimi wspomnieniami. Jej redagowaniem zajmuje się znajoma osoba, prace mogą potrwać jeszcze wiele miesięcy.

O spisaniu swoich relacji mówił też Witold Rak, pierwszy przewodniczący radomskiej "Solidarności" Rolników Indywidualnych.

- Były już publikacje na temat 1989 roku, ale mam dużo zastrzeżeń co do informacji, które się w nich znalazły. Razem z Jankiem Rejczakiem chcemy przedstawić to, co mu zapamiętaliśmy i to, co znajduje się w dokumentach.

Witold Rak przez wiele lat nie zajmował się polityką, prowadził działalność handlową, teraz przechodzi na emeryturę i zamierza odkurzyć dawne archiwa.

Na promocji książek siedział obok Andrzeja Sobieraja, pierwszego przewodniczącego radomskiej "Solidarności". Oglądając się na zdjęciach sprzed 30 lat żartowali, że "troszkę się zmienili". Inny uczestnik konferencji, Bronisław Kawęcki stwierdził wprost: - Do tamtych czasów nie tęsknimy, ale chcielibyśmy wyglądać tak, jak wtedy…

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie