Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spotkanie Tusk-Budka-Trzaskowski. Politykom nie udało się dojść do porozumienia

Leszek Rudziński
Leszek Rudziński
Spotkanie Tusk-Budka-Trzaskowski. Politykom nie udało się dojść do porozumienia
Spotkanie Tusk-Budka-Trzaskowski. Politykom nie udało się dojść do porozumienia fot krzysztof łokaj / ppg
Czwartkowe rozmowy pomiędzy Donaldem Tuskiem, Borysem Budką i Rafałem Trzaskowskim na temat tego, kto ma objąć przywództwo w Platformie Obywatelskiej zakończyły się fiaskiem.

Kilkugodzinne rozmowy czołowych polityków PO, dotyczące zaangażowania się Donalda Tuska w działania partii nie przyniosły rozstrzygnięcia.

Tym samym, przed sobotnią Radą Krajową PO nadal nie wiadomo, to finalnie obejmie władze w ugrupowaniu.

Negocjacje w tej sprawie mają być kontynuowane w piątek.

Schetyna: Oczekuję porozumienia między trzema politykami

Były lider PO Grzegorz Schetyna (który ustąpił miejsca Borysowi Budce) oświadczył w Polsat News, że oczekuje od Budki, Tuska i Trzaskowskiego „przede wszystkim dobrej rozmowy i dobrych konkluzji, porozumienia pomiędzy tymi trzema politykami”.

Dodał, że na zawarcie porozumienia jest jeszcze czas do soboty, bo wtedy najpierw zbierze się zarząd krajowy, a później Rada Krajowa. - I tam będą te ostateczne ustalenia przedstawiane i głęboko wierzę akceptowane – tłumaczył polityk.

Rada Krajowa i walka o przywództwo w PO

3 lipca warszawska Hala Expo zgromadzi polityków i działaczy Platformy Obywatelskiej z całego kraju. W obradach weźmie udział Donald Tusk, były premier i szef Rady Europejskiej, obecnie szef Europejskiej Partii Ludowej.

Od wielu dni trwają spekulacje, jak mocno były lider PO zaangażuje się w polską politykę i czy ponownie będzie chciał przejąć przywództwo w Platformie.
Według nieoficjalnych informacji rozważane są obecnie dwa poważne scenariusze powrotu Donalda Tuska. Według pierwszego z nich Borys Budka miałby zrezygnować z funkcji szefa PO, a partia rozpisałaby wybory na nowego przewodniczącego. Wówczas w szranki o fotel lidera partii mogliby stanąć Donald Tusk i Rafał Trzaskowski.

Drugi scenariusz zakłada, że Tusk wejdzie do władz partii jako jej wiceprzewodniczący. Wówczas, jeśli Borys Budka by zrezygnował, Donald Tusk automatycznie stałby się p.o. przewodniczącego – bez wewnętrznych wyborów.

Po 1989 roku przez polską scenę polityczną przewinęło się mnóstwo partii politycznych. Niektóre z nich pozostały z nami na dłużej, a inne zniknęły bardzo szybko. W naszym zestawieniu prezentujemy te najdziwniejsze partie polityczne, które często miały bardzo abstrakcyjne postulaty lub zabawne nazwy. Wśród ich propozycji było m.in. wcielenie Polski do USA czy uznanie Bytomia jako centrum świata.Zestawienie zostało przygotowane na podstawie książki "Leksykon polskich partii politycznych" pod redakcją: Rafała Glajcara, Agnieszki Turskiej-Kawa i Waldemara Wojtasika. Sprawdź czy pamiętasz wszystkie te partie.Zobacz najdziwniejsze partie ------>

Najdziwniejsze polskie partie polityczne. O istnieniu niektó...

Kryzys w PO

Jeśli Donald Tusk zdecyduje się na objęcie władzy w partii, czekać go będzie trudne zadanie wskazania kierunku w jakim powinno pójść jego polityczne dziecko.

W maju kilkudziesięciu parlamentarzystów Koalicji Obywatelskiej - Platformy Obywatelskiej skierowało list otwarty do swoich politycznych współpracowników.
Sygnatariusze pisma wskazywali, że warunkiem wykorzystania politycznych możliwości, jakie istnieją dla Platformy jest „wieloaspektowa przemiana wewnętrzna", bowiem siłą PO od zawsze była wspólnota.

„Założyciele PO rozumieli, że wolność światopoglądowa i różnorodność doświadczeń oparta na wzajemnych szacunku i zaufaniu jest siłą, która pozwoli zbudować nowoczesną obywatelską Polskę. Czas najwyższy odejść od wewnętrznych podziałów na tych, którzy kiedyś siłę Platformy budowali i tych, którzy mają ambicje budowania jej w tej chwili” – napisano w piśmie.

Zdaniem autorów takie podziały „okazują się dewastujące, co wprost przekłada się na kolejne spadki w sondażach”.

Politycy wskazali, że „bez daleko idących zmian nie mają szans utrzymania pozycji lidera opozycji, a w przyszłości wygrania wyborów".

Dodali, że „odnowiona Platforma oznacza skuteczne przywództwo, zdolne do szybkiego podejmowania decyzji, reagowania na bieżące kryzysy, a jednocześnie potrafiąca stworzyć długofalowy polityczny plan prowadzący do wyborczego zwycięstwa całej opozycji”.
Pod listem otwartym podpisali się m.in. były szef PO Grzegorz Schetyna, były szef klubu PO Sławomir Neumann, obecny wiceprzewodniczący PO, europoseł Bartosz Arłukowicz, szef senackiego klubu KO Marcin Bosacki oraz wielu posłów i senatów.

W odpowiedzi na apel obecny lider PO Borys Budka, że tratuje go jako „element wewnętrznej dyskusji”. - Myślę, że to jest taka odezwa w czasach pandemii, kiedy nie ma możliwości zorganizowania konwencji, czy też dużego spotkania. Każdy przejaw aktywności jest bardzo dobry – podkreślił.

Budka podkreślił, że jest „wielkim zwolennikiem pracy drużynowej”. - Tym różnię się od swoich poprzedników, że jednak stawiam na takie bardziej kolegialne, zespołowe podejście do tych spraw. Chyba właśnie to miały na myśli koleżanki, to mieli na myśli koledzy, podpisując się pod takim listem – ocenił.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Spotkanie Tusk-Budka-Trzaskowski. Politykom nie udało się dojść do porozumienia - Portal i.pl

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie