[galeria_glowna]
Pchli targ w upalną sobotę ściągnął na Focha wielu kupujących, którzy chętnie oglądali rozstawione kramy. Można było zaopatrzyć się w książki, bibeloty, ręcznie robioną biżuterię czy odświeżyć szafę dziecka.
Na samym początku pasażu wzrok przyciągały grafiki i płaskorzeźby Dariusza Michalczyka, studenta radomskiego Uniwersytetu Techniczno-Humanistycznego. Maski przygotowane przez artystę można było przed zakupem własnoręcznie pomalować.
Tuz obok swoje stoisko miała rodzina Głogowskich.
- Cieszę się, że wreszcie udało nam się tu przyjść. Mamy zabawki, którymi już nie interesuje się Marcelinka, dekoracje do pokoju dziecięcego - mówiła Olga Głogowska. - Wolę sprzedać je za parę złotych, niż składować na strychu. Ta metoda się sprawdza, dzisiaj mamy już ponad 100 złotych utargu - dodała.
- Kolejny raz kiermasz okazał się sukcesem - mówił Krzysztof Pszczoła z Na Focha. - Atmosfera sprzyja nie tylko sprzedawaniu, ale i rozmowie. Na następny pchli targ zapraszamy w przyszłym miesiącu do Domu Kultury Ustronie.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?