W maju Andrzej Sobieraj zwołał konferencję prasową, na której poinformował, że do biura Stowarzyszenia Osób Internowanych i Represjonowanych w Stanie Wojennym Regionu Radomskiego wpłynęły kopie dokumentów Instytutu Pamięci Narodowej, których treść stoi w sprzeczności z życiorysem podawanym przez Stanisława Kowalskiego.
Wątpliwości Sobieraja
Lider historycznej radomskiej Solidarności zauważył, że Stanisława Kowalskiego aresztowano 3 lipca 1976 roku, nie mógł więc on być - jak przekonywał Sobieraj - ofiarą „ścieżek zdrowia”, bo te rzekomo trwały tylko przez pierwsze cztery dni po zajściach.
Z argumentacji Sobieraja wynikało, że Stanisław Kowalski nie był ofiarą „ścieżek zdrowia” oraz nie uczestniczył w wydarzeniach pod komitetem wojewódzkim Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, a jedynie był pomówiony o udział w tych zajściach i znalazł się w tym miejscu przypadkowo.
Każdy próbował się bronić
- To były bardzo trudne czasy. Nie wiedzieliśmy przecież co może się stać. W zeznaniach broniliśmy się. Rozmawiałem z historykami i oni mówili, że gdybym wtedy przyznał się, że jechałem na wózku akumulatorowym, byłem w kilku zakładach to mogli mnie wtedy gdzieś sprzątnąć. Kto się wtedy przyznał, że chciał spalić komitet, albo bić się z milicjantami ? Każdy bał się o swoje zdrowie i życie. Nasza psychika była wystawiona na ciężką próbę, nie wiedzieliśmy co się może stać - przekonywał podczas środowej konferencji prasowej Stanisław Kowalski.
Po tamtych wydarzeniem Stanisław Kowalski został skazany przez komunistyczny sąd na 3 lata więzienia i 5 tysięcy złotych nawiązki za uczestnictwo w nielegalnym - jak wtedy przyjmowano - zgromadzeniu publicznym. Wyrok ten zapadł w jednym z czterech głównych procesów wytaczanych osobom, które aparat ścigania uznał za „prowodyrów” tych wydarzeń. W więzieniu w sumie przebywał 7 miesięcy - w jednym z najcięższych polskich więzień w Strzelcach Opolskich. Stanisław Kowalski twierdzi, że bicie zatrzymywanych kontynuowano na początku lipca 1976 roku i nie różniły się one od „ścieżek zdrowia”. Stanisław Kowalski w pozwie domaga się od pozwanego nawiązki w wysokości 10 tysięcy złotych, kwoty którą chce przeznaczyć na cel społeczny.
4. urodziny Explosion w Radomiu. Zdjęcia z piątkowej imprezy
4. urodziny Explosion w Radomiu. Zdjęcia z sobotniej imprezy
MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Zobacz też: Zatrzymani z Radomia i powiatu za przemyt narkotyków. Policjanci i celnicy udaremnili wprowadzenie marihuany o wartości pół miliona złotych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?