Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Straż Miejska wypowiada wojnę wandalom

Marcin WALASIK [email protected]
Strażnicy miejscy patrolują parkowe alejki zarówno w dzień, jak i nocą. W środę do południa spotkaliśmy ich w parku Kościuszki.
Strażnicy miejscy patrolują parkowe alejki zarówno w dzień, jak i nocą. W środę do południa spotkaliśmy ich w parku Kościuszki. Szymon Wykrota
Strażnicy miejscy chcą ukrócić widoczny problem dewastacji i poprawić bezpieczeństwo w największych parkach.

Andrzej Kielski, dyrektor Zakładu Usług Komunalnych w Radomiu:

- Dewastacje ławek, latarń, koszy na śmieci i urządzeń na placach zabaw znajdujących się w parkach to poważny problem. Co roku naprawa wyrządzonych szkód przez wandali pochłania kilkadziesiąt tysięcy złotych. Za te pieniądze moglibyśmy doposażyć w nowe urządzenia już istniejące miejsca zabaw dla dzieci.

- Szczególną uwagę zwracamy na osoby przesiadujące późnymi wieczorami na placach zabaw. W ten sposób chcemy ukrócić widoczny problem dewastacji urządzeń
- Szczególną uwagę zwracamy na osoby przesiadujące późnymi wieczorami na placach zabaw. W ten sposób chcemy ukrócić widoczny problem dewastacji urządzeń – mówi strażnik miejski Hubert Krawczyk. Szymon Wykrota

- Szczególną uwagę zwracamy na osoby przesiadujące późnymi wieczorami na placach zabaw. W ten sposób chcemy ukrócić widoczny problem dewastacji urządzeń - mówi strażnik miejski Hubert Krawczyk.
(fot. Szymon Wykrota)

Ciepłe wiosenne wieczory to czas, kiedy parki przyciągają liczne grupy młodzieży. Podczas niektórych nocnych i zakrapianych mocnymi trunkami spotkań dochodzi do dewastacji latarń, ławek i placów zabaw. Każdego roku naprawy zniszczeń pochłaniają kilkadziesiąt tysięcy złotych z budżetu miasta.

Dlatego od kilku dni w parkowych alejach można częściej spotkać strażników miejskich. Szczególną kontrolą objęli oni parki Kościuszki, Leśniczówka i na Gołębiowie II.

PIESZO I NA ROWERACH

Akcja ma być prowadzona do końca wakacji. Na razie parki odwiedzają patrole piesze, jednak już niebawem dołączą do nich funkcjonariusze na rowerach, których spotkamy również na ulicy Żeromskiego i wokół zalewu na Borkach.

- Nasze działania przede wszystkim mają na celu ukrócić problem dewastacji oraz poprawić bezpieczeństwo w parkach. Często dochodzi w nich też do spożywania alkoholu - mówi Piotr Stępień, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Radomiu.
APELUJĄ O SYGNAŁY

Rzecznik prasowy strażników miejskich zaznacza, że patrole nie są w stanie zapobiec każdej dewastacji, bowiem funkcjonariusze w danej chwili nie mogą być wszędzie. Dodaje, że codziennie podejmują oni jeszcze wiele zgłaszanych telefonicznie interwencji.

- Niezwykle ważne jest podejście społeczeństwa do uciążliwego problemu dewastacji. Świadkowie chuligańskich wybryków powinni anonimowo powiadamiać nas o takich zdarzeniach. Wystarczy zadzwonić na nasz bezpłatny numer alarmowy 986 lub na policję - apeluje Piotr Stępień.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie