Krótkie wersje Beryli, z szynami Picatinny, składaną lub łatwo odłączalną kolbą teleskopową są przeznaczone głównie dla żołnierzy wojsk powietrzno - desantowych.
Zmodernizowana wersja karabinu beryl, produkowanego w Fabryce Broni "Łucznik" została nagrodzona prestiżową nagrodą Defender na XVIII Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego i Logistyki w Kielcach. Nowe karabiny trafią głównie do Wojska Polskiego, będą też na wyposażeniu naszych wojsk w Afganistanie.
Nagrodę przyznają wojskowi specjaliści, praktycy, a ubiegają się o nią zakłady zbrojeniowe. Przyznawana jest ona wystawcom najlepszego sprzętu dla wojska i służb policyjnych za wyroby wyróżniające się oryginalnością i nowatorstwem myśli technicznej. W tym roku o "Defendera" ubiegało się 41 firm, które złożyły w sumie 62 wnioski. Nagrodzono 10 wyrobów.
Przez wiele lat nasze wojsko używało broni jedynie do ćwiczeń strzeleckich i poligonowych. Wraz z wysłaniem naszych wojsk do Iraku i Afganistanu żarty się skończyły. Jeśli palec w rękawiczce ześliźnie się po niewielkim bezpieczniku odbezpieczającym broń, żołnierz za ćwierć sekundy może być martwy.
W berylu zmieniono więc najpierw dźwignię bezpiecznika, wprowadzono bardzo łatwe wypinanie magazynka, zaproponowano podwójne przezroczyste magazynki. Pojawiły się egzemplarze broni barwionej farbami maskującymi.
Wymyślono ergonomiczną rękojeść i dodatkową rączkę, którą można łatwo wypiąć, np. wtedy, gdy jedziemy wozem bojowym i chcemy wystawić karabinek przez luk. Na wojnie w Afganistanie wszyscy żołnierze wyposażeni są w beryle produkowane w Radomiu.
W znanych już modyfikacjach tej broni, którą mają już na wyposażeniu żołnierze przebywający na misji w tym kraju zastosowano tak zwaną szynę Picatinny. To wynalazek, o którym nawet nikomu nie śniło się w czasach starego kałasznikowa.
Szyna umożliwia bowiem szybko przypiąć do karabinka różnego rodzaju celowniki, podświetlacze celu, dwunogi, celowniki laserowe, latarki, urządzenia noktowizyjne, lunetę. W nowszych wersjach beryla pojawiły się teleskopowe, składane kolby oraz możliwość montażu tłumików dźwięku. Taka kolba pozwala dostosować broń do wzrostu i zasięgu rąk żołnierza, uwzględnić grubość kamizelki kuloodpornej.
Na ostatnich targach w Kielcach konstruktorzy z Radomia zaprezentowali kolejne nowości. Przede wszystkim pojawiły się specjalne adaptery, czyli metalowe elementy, pozwalające w każdej chwili wpiąć do rodzimego beryla magazynek z dowolnego karabinka używanego przez żołnierzy z innych krajów NATO oraz bębnowy magazynek 100 nabojowy.
Nad jaką bronią XXI wieku pracują jeszcze inżynierowie z Radomia? Czy dzięki nowinkom technicznym odżyje Fabryka Broni? - o tym w naszym reportażu z najbardziej strzeżonej części zakładu - czytaj w piątek w papierowym wydaniu Echa Dnia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?