Susza w lasach i na polach, a podpalacze nie odpuszczają. Jest coraz więcej pożarów. Jak płonie las? Zobacz
Już wiadomo, że tegoroczna wiosna jest trudna dla służb pożarniczych. Jest sucho, od dawna nie padał deszcz. W dzień ostre słońce, a w nocy przymrozki pogarszają sytuację. Dopóki się nie zazieleni będzie źle, bo podpalacze nie odpuszczają. Niestety, przyczyną zdecydowanej większości pożarów są ludzie i celowe podkładanie ognia.
- Wciąż pokutuje mylne przekonanie, że wypalanie traw użyźnia ziemię. Łatwiej podpalić niż skosić, ale takie działania przynosi ogromne szkody i glebie i przyrodzie. Pamiętajmy, że już budzą się płazy i gady. Ptaki zaczynają gniazdować. tak małe zwierzęta nie uciekną przed ogniem, zginą w nim - mówi Edyta Nowicka, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji lasów Państwowych w Radomiu.
Na terenie podległym regionalnej dyrekcji w Radomiu było już 11 pożarów lasów. W naszym regionie największy był w Nadleśnictwie Marcule. Ogień zniszczył około trzech hektarów młodnika. W akcji gaśniczej uczestniczyli strażacy z Radomia i Ochotniczej Straży Pożarnych z kilku powiatów. Leśnicy wysłali na miejsce też swój samolot gaśniczy.
- Aby tam znowu zaczął rosnąć las potrzeba kilku lat - mówi Edyta Nowicka.
I niestety z dnia na dzień pożarów jest coraz więcej. Służby z niepokojem czekają na zbliżający się weekend, który też ma być słoneczny. W wolne dni podpalacze są bardziej aktywni. Aby ogień przeniósł się z łąki do lasu wystarczy chwila. W Lasach Państwowych rozważają dodatkowe patrole, choć służby przeciwpożarowe już od dawna są w pełnej gotowości. Trwa stały monitoring.
- A w związku z tym, że pogoda jest piękna w lasach jest też wielu spacerowiczów, którzy chcą korzystać ze słońca i wiosny - przekazuje Edyta Nowicka.
Warto też po raz kolejny przypomnieć, że podpalenia są nielegalne i karalne. Można dostać 5 tysięcy złotych kary, ale w skrajnych sytuacja, przy stworzeniu dużego zagrożenia dla życia i zdrowia ludzi może być orzeczona także kara więzienia.
I przypomina, że pożary to zagrożenie nie tylko dla przyrody, ale też ludzi. Ogień rozprzestrzenia się z olbrzymimi prędkościami, a jak do tego wieje wiatr to sytuacja staje się bardzo poważna.
- Bywały już przecież pożary, w których byli ranni, zdarzały się niestety ofiary śmiertelne. Takie podpalenie to naprawdę poważne zagrożenie, nie da się zapanować na ogniem, zwłaszcza w czasie takiej suszy, jaka mamy teraz - przestrzega Edyta Nowicka.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?