Wstąp i pomyśl o świecie zniewolonym
(fot. Barbara Koś)
Otóż nie. To opakowanie instalacji multimedialnej o nazwie "Symulator totalitaryzmu" Pawła Kowalewskiego z Warszawy. Instalacja stanie się dostępna radomianom już we wtorek, 25 czerwca od godziny 13.
- Instalacja "Symulator totalitaryzmu" nawiązuje do znanych chyba każdemu symulatorów różnego rodzaju zachowań ludzkich - twierdzi Paweł Kowalewski. - Na przykład symulatora lotów, który - jak wiemy - został wykorzystany przez terrorystów do przygotowania ataków na wieże World Trade Center, do symulatora mrozu, czyli kriokomory, czy symulatora nieważkości.
"Symulator totalitaryzmu" to zgodnie z zamierzeniem artysty, śmierdząca papą ogromna techniczna kabina, w której po zamknięciu drzwi i naciśnięcia guzika każdy znajduje się sam na sam z obrazami totalitaryzmu.
Każdy, kto wejdzie do symulatora, przeżywa coś jedynego, coś, co tylko jego oczy mogą zobaczyć i nikt więcej.
Bo, zdaniem artysty, wobec totalitaryzmu stajemy zawsze sami, nie w grupie. To sami musimy przyjąć wyzwanie, to sami musimy podjąć decyzje, to sami musimy powiedzieć "zgadzam się na to", albo "nie zgadzam się, ale macham na to ręką".
- Najstraszniejszym obrazem tego "Symulatora", śmierdzącego gumą i papą jak baraki w obozach koncentracyjnych, śmierdzącego technologią jak technologia, którą w każdej chwili można wykorzystać do tego, aby inwigilować nas na każdym kroku, jest nasza samo-zadowolona twarz - podkreśla Paweł
Kowalewski.
"Symulator totalitaryzmu" pozostawi każdego z nas z indywidualnym doświadczeniem, którego nikt nam nie odbierze.
Organizatorem wydarzenia jest Mazowieckie Centrum Sztuki Współczesnej "Elektrownia" w Radomiu.
- Cały dzisiejszy system kultury, wszystkie pytania i dylematy ponowoczesności określa Holokaust - tłumaczy Zbigniew Belowski, szef artystyczny Elektrowni. - Ta właśnie teza leży u podstaw interaktywnej instalacji Pawła Kowalewskiego. Po wejściu do symulatora i uruchomieniu multimedialnej projekcji, widz staje twarzą w twarz z mrocznym dziedzictwem XX-wiecznej historii.
Przed oczami widza przesuwają się obrazy zagłady, śmierci, wszelkiego zła, które budzą świadomość, niezamierzonego wprawdzie, ale jednak współuczestnictwa.
- Zapraszamy do wzięcia udziału w kilkuminutowym eksperymencie, jakim jest doświadczenie pozostania sam na sam w zamkniętej kabinie z obrazami totalitaryzmu - zachęca Zbigniew Belowski. Instalacja będzie czynna do 4 lipca w godz. 10 - 18 i jest przeznaczona dla widzów pełnoletnich.
Paweł Kowalewski urodził się w 1958 roku w Warszawie. W latach 1978-1983 studiował na Wydziale Malarstwa w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, gdzie uzyskał dyplom z wyróżnieniem w pracowni Stefana Gierowskiego. Od 1985 roku pracuje jako adiunkt na Wydziale Wzornictwa Przemysłowego Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie.
W 1982 roku (wraz z Ryszardem Grzybem, Jarosławem Modzelewskim, Włodzimierzem Pawlakiem, Markiem Sobczykiem i Ryszardem Woźniakiem) założył formację artystyczną Gruppa; aktywnie uczestniczył we wszystkich jej wystawach i akcjach, był również współwydawcą jej pisma.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?