System Syriusz winowajcą kolejek w Urzędzie Pracy

Po naszym artykule "Trzeba swoje odstać", Dariusz Strzelec z Powiatowego Urzędy Pracy w Radomiu wyjaśnia przyczyny wydłużonego czasu obsługiwania bezrobotnych.

"Bezpośrednią przyczyną jest obowiązujący od początku roku, a wdrożony jeszcze w listopadzie zeszłego noku nowy system obsługi bezrobotnych o nazwie Syriusz. Jego wprowadzenie było wymogiem Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej i dotyczy wszystkich pośredniaków w całym kraju.

Podstawą działania Syriusza jest wprowadzenie olbrzymiej ilości danych dotyczących osoby bezrobotnej. W systemie nie ma możliwości pominięcia poszczególnych kwestii, a przez to skrócenia czasu rejestracji. Bez wprowadzenia poszczególnych danych rejestracja po prostu nie będzie możliwa. To wszystko sprawia, że teraz czas obsługi jednej osoby to średnio 40 minut, czyli o pół godziny więcej niż w poprzednim systemie. Tak jest nie tylko w Radomiu, ale we wszystkich Urzędach Pracy w całym kraju.

System kolejkowy przewiduje możliwość obsługi około 80 osób. Jednak w ostatnich miesiącach bezrobotnych jest znacznie więcej, dlatego osoby dla, których zabrakło numerków kierowane są do innych urzędników, którzy dodatkowo zajmują się rejestracją. Wszystko po to, aby każdy klient pośredniaka został obsłużony. W razie potrzeby pracownicy PUP rejestrują bezrobotnych również w soboty. Tak było w styczniu. Nie ma zatem potrzeby okupowania pośredniaka od wczesnych godzin rannych. Jest to niepotrzebna strata czasu i nerwów .

Osobne kwestie to przygotowanie bezrobotnych do rejestracji i czas pracy urzędników w tym budzące oburzenie klientów pośredniaka przerwy śniadaniowe.

Pierwsza jest tylko i wyłącznie w rękach samych bezrobotnych, którzy powinni zgromadzić niezbędne dokumenty, bo udokumentowanego czasu pracy zależy wysokość zasiłku. Drugą reguluje Kodeks Pracy, a z prawem, które obowiązuje w całym kraju trudno polemizować.