Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szare płoty Ukrainy i Białorusi na wystawie w Rogatce

/bk/
- Cala dzisiejsza historia państw postsowieckich toczy się właśnie w cieniu płotów – mówił Artur Winiarski podczas wernisażu
- Cala dzisiejsza historia państw postsowieckich toczy się właśnie w cieniu płotów – mówił Artur Winiarski podczas wernisażu Barbara Koś
- Ten artysta często maluje rzeczywistość postsowiecką - mówił Wiesław Jelonek, kurator Galerii Rogatka Wydziału Sztuki radomskiego Uniwersytetu o zaprezentowanym w piątek w Rogatce malarstwie Artura Winiarskiego.,

Artur Winiarski

- Wrze życie a za nim płot -  mówił Artur Winirski
- Wrze życie a za nim płot - mówił Artur Winirski Barbara Koś

- Wrze życie a za nim płot - mówił Artur Winirski
(fot. Barbara Koś)

Artur Winiarski

ma 52 lata. W 1979 roku zaczął studia polonistyczne na Uniwersytecie Warszawskim. W latach 1989 - 1994 studiował na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Uzyskał dyplom z malarstwa z wyróżnieniem oraz z tkaniny artystycznej. Od 1994 roku pracuje na Wydziale Malarstwa ASP w Warszawie, jest profesorem uczelni. Kieruje Katedrą Malarstwa i Rysunku. Jest trzykrotnym laureatem Stypendium Ministerstwa Kultury i Sztuki. Otrzymał wyróżnienie w konkursie na projekt tkaniny firmy Tisca we Francji. Jego prace znajdują się w zbiorach w Polsce, Austrii, Danii, Włoszech i Wielkiej Brytanii.Uczestniczy w wielu wystawach krajowych i zagranicznych.

Artur Winiarski dwa lata temu zaprezentował w "Elektrowni" cykl "Samoloty".Teraz w Rogatce pokazuje cykl obrazów zawierających pejzaż postsowieckiej Ukrainy i Białorusi.

Jego centralnym elementem są płoty. Wysokie, szare , blaszane i drewniane płoty to dla artysty symbol przeszłości.

- Kiedy byłem na Ukrainie, moją uwagę zwrócił jeden z placów zabaw dla dzieci - opowiadał Artur Winiarski.

-Potem dowiedziałem się, że w tym miejscu istniał kiedyś obóz NKWD. Otoczony wysokim płotem, zagrodzony, był niewidoczny dla mieszkańców. Cala dzisiejsza historia państw postsowieckich toczy się właśnie w cieniu tych płotów.

Rytmiczne szeregi pionów tworzące ściany wypełniające niemal całą powierzchnię prezentowanych obrazów. Są tłem, na którym autor eksponuje pojedyncze formy: dziecięcą karuzelę, dziecięce zabawki jak również pomnik ze spiżu w białoruskim Mińsku.

Kilka innych obrazów nawiązuje do dzieł rosyjskiej sztuki.
- Nie lubię mówić o swoim malarstwie bo malarstwo broni się samo - zastrzegł artysta. - Malarstwo nie powinno być publicystyką. Nie powinno być reportażem ani wierną kroniką historii. Malując obraz twórca nie powinien być politykiem tylko myśleć o języku sztuki.

Po wiekach, zdaniem artysty, polityków już nie będzie a dzieła pozostaną i muszą bronić się swoim artystycznym przesłaniem.

Wystawa czynna będzie do 30 listopada.

Wokól płotu wiruje karuzela współczernych
Wokól płotu wiruje karuzela współczernych Barbara Koś

Wokól płotu wiruje karuzela współczernych
(fot. Barbara Koś)

Płoty stoją wszędzie
Płoty stoją wszędzie Barbara Koś

Płoty stoją wszędzie
(fot. Barbara Koś)

Szare płoty Ukrainy i Białorusi na wystawie w Rogatce
Barbara Koś

(fot. Barbara Koś)

Nie lubię tłumaczyć swoich obrazów - zastrzegał Artur Winiarski
Nie lubię tłumaczyć swoich obrazów - zastrzegał Artur Winiarski Barbara Koś

Nie lubię tłumaczyć swoich obrazów - zastrzegał Artur Winiarski
(fot. Barbara Koś)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie