W inauguracyjnym treningu uczestniczyło 16 zawodników. Do tej pory zespół wzmocniło czterech graczy: dwaj młodzi bramkarze z Vive II Kielce: Mikołaj Baran oraz Krzysztof Markowski, a także rozgrywający Paweł Kowalczyk oraz Piotr Pezda. Z zespołem pożegnali się Karol Drabik, Damian Cupryś oraz Michał Flisiak. Reszta zawodników zostaje w klubie. Kadra nie jest jednak jeszcze zamknięta.
- Cały czas staramy się, w zależności od środków jakie będziemy jeszcze posiadać, aby wzmocnić blok defensywny. Pozostałe pozycje wydaje mi się, że są fajnie obsadzone. Pomoc w bloku defensywnym by się jeszcze przydała, być może obrotowy, ale tu jeszcze podejmiemy decyzję - mówi Mariusz Grela, trener Uniwersytetu Radom.
Szkoleniowiec nie zamyka drzwi seniorskiego zespołu przed zdolnymi juniorami.
- W pierwszym zespole będzie 16 lub 17 seniorów. Mamy jednak też zdolną młodzież, która wywalczyła siódme miejsce w Polsce w minionym sezonie, są tam rozwojowi zawodnicy, którym na pewno będę się przyglądał. Jeśli będą bardzo dobrze prezentowali się na zajęciach, to na pewno będą brani pod uwagę w seniorskiej drużynie - zaznacza Mariusz Grela.
Uniwersytet podczas okresu przygotowawczego będzie trenował w Radomiu, choć w pierwszych tygodniach treningi nie będą odbywały się w hali Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego przy ulicy Chrobrego. Wtorkowe zajęcia zostały przeprowadzone na obiektach MOSiR nad zalewem Borki.
- Obiekt jest obecnie zamknięty i będzie udostępniony dopiero od 9 września. Dziś korzystamy z uprzejmości Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji - informuje Tomasz Paduch, prezes klubu.
W trakcie okresu przygotowawczego zespół Uniwersytetu weźmie udział przynajmniej w dwóch turniejach towarzyskich. Pierwszy zostanie rozegrany w Końskich już w dniach 18-19 sierpnia. Oprócz radomian i pierwszoligowego zespołu gospodarzy, w zmaganiach wezmą udział także Politechnika Anilana Łódź, KSZO Odlewnia Ostrowiec Świętokrzyski i KS AZS-AWF Biała Podlaska.
W pierwszy weekend września podopieczni trenera Mariusza Greli zagrają natomiast w Ostrowcu Świętokrzyskim z gospodarzami oraz SPR PWSZ Tarnów. Pozostałe sparingi są jeszcze ustalane.
W ubiegłym sezonie Uniwersytet wygrał drugą ligę w znakomitym stylu, bez porażki na koncie. W przerwie między rozgrywkami, drużyna nie przeszła kadrowej rewolucji, co powinno być atutem.
- Nie chcieliśmy rewolucji. Nie udało nam się porozumieć z dwoma starszymi zawodnikami, Karolem Drabikiem i Damianem Cuprysiem. Szkoda, bardzo żałujemy, ale w ich miejsce pozyskaliśmy młodych graczy. Jest czterech nowych zawodników. Reszta kadry jest z zeszłego sezonu - dodaje prezes Paduch.
Zaplecze ekstraklasy przed sezonem 2017/2018 zostało powiększone do 32 drużyn, co nie do końca podoba się włodarzom radomskiego klubu.
- Związek sporo w tej kwestii namieszał. Przygotowujemy się do paru lat do czegoś, a nagle do jednej grupy dokoptowane są dwa kolejne zespoły, co oznacza cztery dodatkowe mecze w sezonie, co z kolei generuje kolejne koszty. Poza tym budowaliśmy drużynę w zeszłym sezonie, aby awansować z pierwszego miejsca, a okazało się, że i trzecie miejsce dawało promocję na zaplecze ekstraklasy i to jest malutki skandal - wyjaśnia Tomasz Paduch.
ZOBACZ TAKŻE
Uniwersytet Radom awansował na zaplecze ekstraklasy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
