- Chcę powiedzieć, że na dzień 30 czerwca trudna sytuacja szpitala nie uległa jakiekolwiek poprawie. Staram się jednak podejmować działania, które powinny zmienić sytuację placówki – tymi słowami Roman Wysocki rozpoczął przedstawienie sytuacji szpitala z końca czerwca.
Dyrektor Roman Wysocki jednak uspokajał wszystkich zgromadzonych mówiąc o postępowej niwelacji kwoty zobowiązań wymagalnych i o zwalniającym tempie wzrostu zadłużenia szpitala. Jedno z głównych zmartwień stanowi wysoki współczynnik udziału płac w dochodach szpitala. Wynosi on, aż 97%, co stanowi przeważającą większość. Jest to jeden z aspektów, który w opinii publicznej wywołuje duże poruszenie.
- W kwietniu i maju udało się zniżyć udział płac w dochodach do 88 procentach. Natomiast w czerwcu uległo on zwiększeniu do 97 procent. Było to spowodowane tym, że w czerwcu nastąpił wpływ gotówki z Narodowego Funduszu, który był mniejszy o ponad 230 tysięcy złotych. W tym miesiącu wystąpiła również zwiększona ilość wypłat jubileuszowych – informował dyrektor Roman Wysocki.
ZOBACZ KONIECZNIE: Chcą połączyć kozienicki szpital i przychodnie. Oświadczenie starosty powiatu kozienickiego
Przedstawił również dziedziny i projekty, w których absorbowane są środki pochodzące z Unii Europejskiej. Według dyrektora ich niepoprawne przygotowanie znacznie utrudniło implementację nowych systemów informatycznych, co jest jednym z głównych problemów dotykających szpital.
- Nieustannie borykamy się z awariami systemu informatycznego, który między innymi odpowiada za przekazywania danych, zleceń leków oraz badań. To duży problem – mówił dyrektor Roman Wysocki.
W sierpniu za miesiąc lipiec na same wypłaty oprócz płac, które wynoszą 3,6 miliona złotych powinny zostać dokonane wypłaty odpraw i nagród jubileuszowych na kwotę 778 tysięcy złotych. W związku z zaplanowaną termomodernizacją bloku operacyjnego i porodówki zapowiadane są przerwy w działaniu tych dwóch części szpitala. Brakuje także wykwalifikowanych pracowników na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym i radiologii. Dobrze rokującym faktem jest pojawienie się nowych lekarzy na ginekologii w oddziale wewnętrznym oraz na chirurgii. Sprawa dyrektora do spraw lecznictwa nadal stoi pod znakiem zapytania. Dwa ogłoszone na to stanowisko konkursy zostały zakończone niepowodzeniem z powodu braku zgłoszeń. Roman Wysocki podkreślał, że najbliższym celem szpitala jest uruchomienie endoskopii, za sprawą której pojawią się dochody mogące pomóc w prawidłowym funkcjonowaniu szpitala.
Problemy z komunikacją na linii dyrektor - pracownicy
Wśród pracowników powstały dwa obozy. Pierwszy, który w pełni popiera pomysły implementowane przez dyrektora, które mają na celu poprawę sytuacji placówki. Drugi obóz zaś staje w całkowitej opozycji do propozycji, jakie on przedstawia, co w sposób znaczny wpływa na funkcjonowanie szpitala.
Podczas obrad podjęty był również temat połączenia dwóch placówek jakimi są Szpital Powiatowy oraz Przychodnie Kozienickie. Jako pierwszy koncepcja ta została przedstawiona przez burmistrza gminy Kozienice Piotra Kozłowskiego. Jej następstwem było oświadczenie 23 lipca podpisane przez starostę Andrzeja Junga stanowiące o wprowadzeniu tego projektu do porządku obrad sesji.
- Jest bardzo duże nieporozumienie wśród lekarzy, a także brak wzajemnej współpracy. Są oczywiście też oddziały, gdzie współpraca przebiega bez jakichkolwiek problemów. W większości funkcjonują niestety także oddziały, gdzie atmosfera jest podgrzewana przez ludzi niezadowolonych z dotychczasowych decyzji moich i ich przełożonych – dodał Roman Wysocki.
W kolejnej części obrad radni dyskutowali na temat informacji przekazanych przed dyrektora. Radni podkreślali istotną rolę sprawnej komunikacji wewnętrznej między dyrektorem, a pracownikami, która w kozienickim szpitalu zanika.
Przyszłe zyski to utopia
Podczas sesji nadzwyczajnej przedstawione zostały również plany starostwa dotyczące zagospodarowania wolnych pomieszczeń w budynkach sąsiadujących z oddziałem zakaźnym. Jak się okazało firma Reha-Complex, która wynajmuje te pomieszczenia nosi się z zamiarem przedłużenia umowę najmu co blokuje adaptację tychże pomieszczeń przez kozienicki szpital.
Według starosty Andrzeja Junga oświadczenie zarządu szpitala z 12 lipca dotyczące możliwości likwidacji szpitala było następstwem niepotwierdzonych informacji. Ostatnim punktem obrad była dyskusja na temat pokrycia zadłużenia szpitala z zysków z lat przyszłych. Radni w większości podkreślali, że myślenie przyszłościowe w tej sprawie jest utopijne i obecnie nic nie zwiastuje napływu zysków w latach przyszłych, które mogłyby w jakimkolwiek stopniu pokryć straty szpitala. Część radnych wysunęła projekt, który zawierał by zmieniony zapis w kwestii pokrycia strat szpitala. Miałyby być one pokryte przez organ założycielski, a nie z zysków z lat przyszłych jak pierwotnie zakładano. Starosta Andrzej Jung z racji licznych uchybień prawnych w projekcie radnych złożył wniosek o jego odrzucenie. Radni przyjęli wniosek stosunkiem głosów, 11 za i siedmioro przeciw.
MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook Echo Dnia Kozienice
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?