Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szydłowianka-Orzeł Wierzbica - czwartoligowe derby przy Targowej bez bramek

Piotr Stańczak
Piotr Stańczak
Bramkarz Orła Wierzbica Sebastian Przytyła był wczoraj górą w potyczkach z Kamilem Czarneckim (z tyłu) z Szydłowianki.
Bramkarz Orła Wierzbica Sebastian Przytyła był wczoraj górą w potyczkach z Kamilem Czarneckim (z tyłu) z Szydłowianki. Piotr Stańczak
W siedemnastej kolejce czwartej ligi mazowieckiej (grupa 2) Szydłowianka Szydłowiec zremisowała bezbramkowo z Orłem Wierzbica.

SZYDŁOWIANKA SZYDŁOWIEC - ORZEŁ WIERZBICA 0:0
Szydłowianka
: Wieczorek - Łaciak, Jakubczyk, Drożdżał, Suwara - Kalbarczyk (67. M. Janik), P. Janik (78. Miller), Czarnota, Zagórski, Szyszka (72. Turczyk) - Czarnecki.
Orzeł: Przytuła - M. Molga, Kupiec, Zieliński, K. Molga - J. Kosela (63. Wójcik), Lament, Czarnecki (63. Gil), Stąpór - Bartosiak (85. Nogaj), Skowroński.

Derby regionu radomskiego w Szydłowcu zapowiadały się bardzo ciekawie. W rzeczywistości nie były jednak zbyt porywającym widowiskiem. Dominowała walka, sędzia Michał Wrochna z Radomia pokazał dziesięć żółtych kartek, z czego dwie dostał wierzbicki obrońca Wiktor Kupiec. Drugą otrzymał w 62 minucie za faul na Damianie Szyszce.

Z remisu zadowoleni byli tylko goście. Szydłowiance doskwierały brak szczęścia (pod koniec pierwszej części meczu w słupek i poprzeczkę trafił Patryk Czarnota) lub strzelecka indolencja. Najwięcej okazji zmarnował Kamil Czarnecki, najskuteczniejszy tej jesieni gracz Szydłowianki.

Andrzej Koniarczyk, trener Szydłowianki Szydłowiec: - Po meczu z Orłem Wierzbica wszyscy z pewnością odczuwamy duży niedosyt. Mieliśmy zdecydowaną przewagę, ostatnie pół godziny spotkania graliśmy w liczebnej przewadze po czerwonej kartce dla Kupca. Goście nastawili się na grę defensywną. Niestety, nam doskwierał brak skuteczności. Martwi mnie to, że zmarnowaliśmy tak wiele okazji pod bramką przeciwników, najwięcej miał ich Kamil Czarnecki. Urazu barku w starciu z jednym z rywali nabawił się Paweł Suwara. Wprawdzie dotrwał do końca spotkania, ale nie wiadomo, czy wystąpi w ostatnim, sobotnim meczu rundy jesiennej z Mszczonowianką Mszczonów.

Rafał Stąpór, trener Orła Wierzbica: - Pojedynek w Szydłowcu, jak na lokalne derby przystało, obfitował w walkę. Jesteśmy zadowoleni z punktu wywalczonego na trudnym terenie. Próbowaliśmy zagrażać przeciwnikom głównie po strzałach z rzutów wolnych czy po wrzutkach z kornera. Dobrej okazji nie wykorzystał po podaniu Jakuba Koseli Roman Skowroński. Po tym, jak drugą żółtą kartkę dostał Kupiec, musieliśmy skoncentrować się na obronie remisu. Myślę, że w tej sytuacji Wiktor nie zasłużył na taką karę, zaś sędzia nabrał się na cwaniactwo Damian Szyszki z drużyny gospodarzy. Walcząc w osłabieniu nie przegraliśmy meczu, to cieszy najbardziej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie