Szydłowiec. Część nowej jezdni na S7 już otwarta! Uwaga kierowcy - są utrudnienia

Historyczne, bo tak można je określić, wydarzenie miało miejsce na obwodnicy Szydłowca.

Właśnie wtedy drogowcy oraz miejscowi policjanci kierowali na nowy odcinek pierwsze samochody poruszające się w stronę Radomia i Warszawy i w przeciwnym kierunku - do Kielc i Krakowa. Auta udające się na południe wjeżdżały na ekspresówkę nieopodal węzła Szydłowiec Centrum, obok hotelu Iguś. Wyjeżdżały natomiast w Baraku, blisko innego hotelu - Oleńka, przy węźle Szydłowiec Południe.

Wykonawca S-7 zdecydował się udostępnić odcinek trasy dla ruchu tranzytowego, aby odciążyć obwodnicę Szydłowca i zrealizować tam niezbędne roboty.

Jak informuje Małgorzata Pawelec-Buras, rzeczniczka prasowa kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, udostępnienie całej, 22-kilometrowej trasy będzie możliwe w czerwcu tego roku, kiedy zakończą się wszystkie odbiory techniczne i wszystkie obiekty zostaną dopuszczone do użytku. Załatwianie formalności może potrwać przez kilka tygodni. W maju i czerwcu wykonawca będzie zaś otwierał kolejne odcinki i węzły.

Pierwsze popołudniowe godziny po dzisiejszym otwarciu 4-kilometrowego odcinka przyniosły jednak utrudnienia. Przy wjazdach na nową ekspresówkę tworzyły się korki, część kierowców wydała się być zdezorientowana zmianą w organizacji ruchu. Drogowcy zapewniają, że wraz z szydłowiecką policją będą starali się stopniowo niwelować te niedogodności.

Michał Legień z firmy Dragados, kierownik budowy S-7: - Uruchomiliśmy na razie jedną jezdnię, po której samochody poruszają się w obu kierunkach. Nie jest to jeszcze droga o pełnych parametrach trasy ekspresowej. Czekamy na to, aż kierowcy przyzwyczają się do tej zmiany. Ruch tranzytowy na trasie Warszawa-Kraków nie będzie natomiast kolidował już z lokalnym w Szydłowcu. Mieszkańcy tego miasta na pewno odczują z tego powodu dużą poprawę.