Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szydłowiec. Śmierdzący problem na ulicy Żołnierzy Września 1939 Roku. Mieszkańcy obawiają się o swoje zdrowie

Piotr Stańczak
Piotr Stańczak
Śmierdzący problem pojawił się na ulicy Żołnierzy Września 1939 Roku w Szydłowcu.
Śmierdzący problem pojawił się na ulicy Żołnierzy Września 1939 Roku w Szydłowcu. Nadesłane przez czytelnika
Śmierdzące fekalia w kanalizacji miejskiej doskwierają mieszkańcom kilkunastu gospodarstw przy ulicy Żołnierzy Września 1939 Roku w Szydłowcu. Doszło do to, że ludzie muszą wietrzyć mieszkania przy temperaturze minus 20 stopni Celsjusza! O zanieczyszczanie sieci podejrzewają firmę garbarską.

O sprawie powiadomił nas jeden z mieszkańców ulicy. Jak mówi, od kilku lat notorycznie do kanalizacji miejskiej w Szydłowcu wpuszczane są śmierdzące fekalia.

- Sprawa niejednokrotnie została „zamieciona pod salonowy dywan”. Podejrzewamy, że chodzi tu o ścieki pochodzące z prywatnej garbarni. Pory, w czasie których dochodzi do incydentów przypadają na późny wieczór albo wczesny ranek, gdzie łatwo uśpić czujność zarówno mieszkańców jak i służb sanitarnych – pisze nam interweniujący mieszkaniec.

Minus 20 stopni, a ludzie... wietrzą domy

Doszło do tego, że w piątek lutego zaniepokojeni ludzie wezwali na miejsce Straż Pożarną oraz służby kanalizacyjne. Te stwierdziły obecność siarkowodoru, który wydobywał się głównie z rur kanalizacyjne w łazienkach domków jednorodzinnych. - Zmuszani jesteśmy nie tylko do podtruwania się okropnym smrodem, ale również do wietrzenia mieszkań przy temperaturach sięgających minus 20 stopni Celsjusza. Duże stężenie siarkowodoru już niejednokrotnie dawało się mieszkańcom we znaki powodując wymioty u osób starszych i dzieci. W piątek (2 marca) wczesnym rankiem sytuacja się powtórzył się po raz kolejny. Podejmijcie działania, zanim ktoś się z tego powodu poważnie rozchoruje – informuje nas mężczyzna z ulicy Żołnierzy Września 1939.

Zawiadomią prokuraturę?

Jak dodaje, po ostatniej interwencji straży pożarnej tematem zainteresował się burmistrz Szydłowca. My skontaktowaliśmy się z Dariuszem Kujbidą, prezesem spółki Wodociągi i Kanalizacja w Szydłowcu.

– Nasze służby sieciowe były na miejscu, stwierdziły obecność siarkowodoru w kanalizacji. Pobraliśmy jeszcze próbki, które zbadamy w naszym laboratorium oraz drugim, niezależnym w Kielcach. Czekamy jeszcze na wyniki, ale już teraz można powiedzieć, że ścieki są „zakwaszone”, zawierają odpady poprodukcyjne. Podjęliśmy stosowne kroki, nasze służby kontrolowały firmę garbarską. Bierzemy pod uwagę złożenie do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa oraz poinformowanie o wszystkim Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska – mówi prezes Dariusz Kujbida.
Do tematu powrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie