Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tajemniczy pył na działce w Zdziechowie koło Szydłowca. Ludzie obawiają się o zdrowie i środowisko

Piotr Stańczak
Piotr Stańczak
Józef Głuch, jeden z mieszkańców Zdziechowa prezentuje tajemnicze odpady.
Józef Głuch, jeden z mieszkańców Zdziechowa prezentuje tajemnicze odpady. Piotr Stańczak
Mieszkańcy Zdziechowa koło Szydłowca biją na alarm. Na terenie składowiska piachu w tej miejscowości odnaleźli nieznany pył. Teraz obawiają się, że odpady zaszkodzą im oraz środowisku.

Wieś znajduje się przy popularnym trakcie królewskim. Zainteresowani osiedlaniem się tu są mieszkańcy miast. Ludzie borykają się jednak z różnymi problemami. W ubiegłym roku przeciwstawili się hodowli zwierząt futerkowych - norek.

Obecnie znów obawiają się o swe zdrowie i malownicze środowisko. Powód? Kilkaset metrów od zabudowań, na hałdach piachu zalega pył. Mieszkańcy nieoficjalnie dowiedzieli się, że pochodzi on z jednej z elektrociepłowni. Której? Tego nie wiadomo. Odpady miały tutaj dostarczać ciężarówki, posiadające pruszkowskie numery rejestracyjne.

Teren niegdyś należał do Skarbu Państwa, nieoficjalnie wiemy, że teraz zarządza nim prywatny właściciel. Obszar nie jest jednak w żaden sposób zabezpieczony, brak tam jakiejkolwiek tablicy informacyjnej typu „teren prywatny” czy ostrzegawczej. - Jesienią ludzie chodzą tutaj na grzyby, strach też pomyśleć, co mogłoby się stać, gdyby zabawę urządziły sobie tam dzieci - wspominali zdziechowianie, którzy w tym tygodniu spotkali się z nami w kontrowersyjnej sprawie. - Nie ma tuż żadnego stróża, ciężkie pojazdy rujnują drogę dojazdową, sąsiednie działki. Nikt nad tym nie panuje - denerwowali się. O ich wątpliwościach i obawach powiadomiliśmy niezwłocznie władze Szydłowca.

Burmistrz miasta i gminy Artur Ludew na tym etapie poinformował nas jedynie, iż polecił swoim służbom zbadać sprawę. Reprezentacja stowarzyszenia Eko Szydłowiec, które działa w Zdziechowie, powiadomiła o znalezisku również policję podczas wczorajszej debaty na temat bezpieczeństwa w powiecie. Czy tajemniczy pył jest niebezpieczny? Na razie nikt jeszcze tego oficjalnie nie stwierdził ani nie wykluczył.

Mieszkańcy zastanawiają się też, czy nie zwrócić się o kontrolę do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Sprawą chcą zainteresować wszystkie możliwe służby, od miejskich przez powiatowe po wojewódzkie.

„Piłka” w stronę policji

Jedną z nich jest szydłowiecka policja. Paweł i Katarzyna Rawiccy oraz Milena Czerwiak z Eko Szydłowca prosili o interwencję policję. Tematu tego składowiska stróże prawa do tej pory dogłębnie nie badali, ale znają podobne przykłady z innych miejscowości.

- Postępowanie karne toczy się w sprawie wysypiska odpadów w pobliskich Chustkach. Wykonawca budowy trasy S-7 musiał ponieść koszty utylizacji terenu, gdyż nie mógł dopuścić do tego, aby podłoże nowej drogi było sytuowane na odpadach - odpowiadał podczas poniedziałkowej debaty aspirant sztabowy Dariusz Kalita, naczelnik wydziału prewencji szydłowieckiej policji.

Zobacz też: Firma składująca odpady wyrzuca śmieci do stawu. Mieszkańcy znowu alarmują (TVN 24 / x-news)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie