Tak zarabiają burmistrz i starosta w Białobrzegach

Ważne

Zgodnie z obowiązującymi przepisami oświadczenia majątkowe zobowiązani są złożyć do końca kwietnia posłowie, senatorowie, członkowie rządu i administracji centralnej, ale też prezydenci miast, starostowie i radni, szefowie wydziałów urzędów gmin i miast, dyrektorzy instytucji zależnych od samorządu, dyrektorzy i prezesi spółek, w których gmina ma 100 procent udziałów, ale także urzędnicy posiadający prawo do składania na dokumentach podpisów w imieniu na przykład prezydenta miasta.

Wiesław Banachowicz, burmistrz Białobrzegów wykazał dochód 162 tysiące 567 złotych brutto.

Z oświadczeń majątkowych wielu samorządowców w naszym regionie wynika, że wcale nie trzeba być ministrem albo marszałkiem województwa. Podobne wynagrodzenia dostają burmistrzowie niewielkich miast powiatowych. My sprawdziliśmy, jak finansowo radzą sobie nasze władze. Przeanalizowaliśmy oświadczenia majątkowe burmistrza i starosty.

W Polsce dziwić może dość duże spłaszczenie zarobków samorządowców. Czasami wójt gminy zarabia tylko trochę mniej niż prezydent wielkiego miasta. To skutek ustawy komi-nowej, która każe skarbnikom samorządowym przygotowującym uchwały o podwyżkach skrupulatnie przeliczać różne składniki pensji tak, aby nie przekroczyć ustawowych progów. W efekcie wysokość wynagrodzenia rzadko kiedy zależy od wielkości miejscowości, częściej od przychylności Rady, albo stażu pracy.

WIESŁAW BANACHOWICZ

Burmistrz Białobrzegów zgromadził na koncie w banku 33 tysiące 672 złote. Ma też udziały w funduszu inwestycyjnym wartości 10 tysięcy złotych. Posiada dom o powierzchni 120 metrów kwadratowych o wartości 350 tysięcy złotych, gospodarstwo rolne warte 70 tysięcy złotych oraz budynek w Białobrzegach warty 150 tysięcy złotych. Jako burmistrz zarobił w ubiegłym roku 162 tysiące 567 złotych brutto. Jeździ toyotą avensis z 2004 roku wartości 25 tysięcy złotych.

Andrzej Oziębło, starosta białobrzeski 2011 roku zarobił 155 980, 90 złotych brutto.

ANDRZEJ OZIĘBŁO

Starosta białobrzeski, wspólnie z żoną zaoszczędził 120 tysięcy złotych. Wszystkie nieruchomości, które wykazał w oświadczeniu są współwłasnością małżeńską, na liście są między innymi: dom w stanie surowym wart 320 tysięcy złotych, mieszkanie o powierzchni 76 metrów kwadratowych warte 550 tysięcy złotych, działka rolna o powierzchni 0,94 hektara warta 50 tysięcy złotych, lokal handlowy o powierzchni 240 metrów kwadratowych i wartości 250 tysięcy złotych i jedna czwarta udziałów w lokalu gastronomicznym. Starosta ma dziewięć procent udziałów w spółce Pol - Decor, ale z tego tytuły nie osiągnął dochodu. Jako starosta w 2011 roku zarobił 155 980, 90 złotych brutto.