Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tauron Liga. Z Łodzi też można przywieźć medal! Mecz numer cztery, ŁKS Commercecon z E.Leclerc Moya Radomka (ZDJĘCIA)

Włodzimierz Łyżwa
Włodzimierz Łyżwa
Rywalizacja o brązowy medal mistrzostw Polski siatkarek przenosi się do Łodzi. We wtorek czwarty mecz ŁKS Commercecon z E.Leclerc Moya Radomka Radom. Początek o godzinie 17.30.Nadal jednak to radomski zespół jest bliżej zdobycia brązowego medalu, bo w rywalizacji do trzech wygranych, Moya Radomka prowadzi 2:1. Gdy wygra ŁKS, to o wszystkim rozstrzygnie piąty mecz w Radomiu, w sobotę, 24 kwietnia o godzinie 14.45. - Jest w nas straszna złość, jesteśmy trochę załamane. Doprowadziliśmy do piątego seta i już myślałyśmy, a jednak się nie udało. Trzeba jechać do Łodzi i tam walczyć. W tej rywalizacji już raz wygrałyśmy w tej hali. Może wtorek będzie dla nas szczęśliwy  - mówiła po sobotnim meczu, Agata Witkowska, libero E.Leclerc Moya Radomka.- Jestem bardzo dumny z dziewczyn, bo walczyły przez cały mecz. Może musimy zrobić coś więcej teraz, może więcej ryzyka w ataku, agresywniej w obronie. Mamy kolejny mecz przed sobą, to będzie inny mecz, zobaczymy - mówił po sobotnim meczu, Riccardo Marchesi, szkoleniowiec radomskiego zespołu.- Mam nadzieję, to jest seria, to są play offy, ale trzeba pamiętać, że Radomka to jest bardzo dobry zespół. Radomka po rundzie zasadniczej była druga w tabeli. Radomka jest ciągle faworytem. Teraz jest mecz w Łodzi i wszystko zrobimy, żeby wrócić ponownie do Radomia - mówił po meczu Michal Masek. - Bardzo chcemy zdobyć ten brązowy medal. Na pewno czeka nas kolejne ciężkie spotkanie bez względu na to, gdzie byłoby rozegrane - mówi Aleksandra Wójcik przyjmująca ŁKS.ZOBACZ ZDJĘCIA Z SOBOTNIEGO MECZU MOYA RADOMKA Z ŁKS>>>
Rywalizacja o brązowy medal mistrzostw Polski siatkarek przenosi się do Łodzi. We wtorek czwarty mecz ŁKS Commercecon z E.Leclerc Moya Radomka Radom. Początek o godzinie 17.30.Nadal jednak to radomski zespół jest bliżej zdobycia brązowego medalu, bo w rywalizacji do trzech wygranych, Moya Radomka prowadzi 2:1. Gdy wygra ŁKS, to o wszystkim rozstrzygnie piąty mecz w Radomiu, w sobotę, 24 kwietnia o godzinie 14.45. - Jest w nas straszna złość, jesteśmy trochę załamane. Doprowadziliśmy do piątego seta i już myślałyśmy, a jednak się nie udało. Trzeba jechać do Łodzi i tam walczyć. W tej rywalizacji już raz wygrałyśmy w tej hali. Może wtorek będzie dla nas szczęśliwy - mówiła po sobotnim meczu, Agata Witkowska, libero E.Leclerc Moya Radomka.- Jestem bardzo dumny z dziewczyn, bo walczyły przez cały mecz. Może musimy zrobić coś więcej teraz, może więcej ryzyka w ataku, agresywniej w obronie. Mamy kolejny mecz przed sobą, to będzie inny mecz, zobaczymy - mówił po sobotnim meczu, Riccardo Marchesi, szkoleniowiec radomskiego zespołu.- Mam nadzieję, to jest seria, to są play offy, ale trzeba pamiętać, że Radomka to jest bardzo dobry zespół. Radomka po rundzie zasadniczej była druga w tabeli. Radomka jest ciągle faworytem. Teraz jest mecz w Łodzi i wszystko zrobimy, żeby wrócić ponownie do Radomia - mówił po meczu Michal Masek. - Bardzo chcemy zdobyć ten brązowy medal. Na pewno czeka nas kolejne ciężkie spotkanie bez względu na to, gdzie byłoby rozegrane - mówi Aleksandra Wójcik przyjmująca ŁKS.ZOBACZ ZDJĘCIA Z SOBOTNIEGO MECZU MOYA RADOMKA Z ŁKS>>> facebook E.Leclerc Moya Radomka Radom
od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie