W niedzielę , 27 marca, obchodzony był 60. Międzynarodowy Dzień Teatru. Z tej okazji po spektaklach odczytane było orędzie Polskiego Ośrodka Międzynarodowego Instytutu Teatralnego ITI.
Tak było i na radomskiej scenie. A orędzie dla wszystkich odczytała - też na specjalnym filmie - Małgorzata Potocka, dyrektor Teatru Powszechnego. Jego autorem jest Peter Sellars, amerykański reżyser teatralny, znanym z wyjątkowych współczesnych inscenizacji klasycznych i współczesnych oper i sztuk.
-" Świat w każdej godzinie i w każdej minucie trzyma się kurczowo codziennego potoku wiadomości i dziennikarskich doniesień. Żyjemy w epickim okresie historii ludzkości, a głębokie i niosące konsekwencje zmiany jakich doświadczamy, są niemal poza naszymi możliwościami uchwycenia, wyartykułowania, mówienia o nich czy przedstawiania.
Nie żyjemy w 24-godzinnym cyklu informacji, żyjemy na krawędzi czasu. Redakcje mediów nie radzą sobie z tym, czego doświadczamy. Jaki język i jakie obrazy mogłyby nam pozwolić zrozumieć głębokie zmiany i pęknięcia, których doświadczamy? I jak możemy przekazać treść naszego życia teraz – nie jako reportaż, a doświadczenie?
Teatr to sztuka doświadczania.
Jak w świecie zasypywanym wyczerpującymi doniesieniami medialnymi, symulacjami doświadczeń i upiornymi prognozami możemy wyjść poza powtarzane bez końca liczby, aby doświadczyć świętej nienaruszalności i bezkresu pojedynczego życia, ekosystemu, przyjaźni czy niezwykłej gry światła na niebie?
Trwająca od dwóch lat pandemia COVID-19 przytępiła ludzkie zmysły, zredukowała nasze życie, przerwała więzi i wrzuciła nas w koszmarne Ground Zero we własnych mieszkaniach.
Tak wielu ludzi żyje na krawędzi. Jest tak dużo rażącej przemocy – nie do pojęcia lub nie do przewidzenia. Tak wiele uznanych systemów ujawniono jako struktury nieustannego okrucieństwa.
Teatr epickiej wizji, celu, uzdrowienia, naprawy i troski potrzebuje nowych obrzędów. Nie musimy być zabawiani. Potrzebujemy być razem. Musimy dzielić tę samą przestrzeń i musimy kultywować uwspólnotowienie przestrzeni. Potrzebujemy chronionych przestrzeni głębokiego zasłuchania i równości.
Teatr jest stwarzaniem na ziemi przestrzeni równości między ludźmi, równości bogów, roślin, zwierząt, kropli deszczu, łez i odradzania. W Sutrze Girlandowej Budda wymienia dziesięć rodzajów wielkiej cierpliwości w ludzkim życiu. Jedna z najpotężniejszych nazywana jest Cierpliwością w Postrzeganiu Wszystkiego jako Mirażów. Teatr zawsze przedstawiał życie tego świata jako wyobrażenie przypominające miraż, pozwalający nam przenicować ludzkie iluzje, złudzenia, ślepotę i wyparcie z wyzwalającą czytelnością i siłą.
Jesteśmy tak pewni tego, na co patrzymy i tego, jak na to patrzymy, że nie jesteśmy w stanie zobaczyć i odczuć rzeczywistości alternatywnych, nowych możliwości, rozmaitych podejść, niewidocznych relacji i ponadczasowych więzi.
To dla nas czas na głębokie odświeżenie umysłu, zmysłów, wyobraźni, a także naszych historii i naszych przyszłości. Ta praca nie może być wykonywana samotnie i w odosobnieniu. Teatr jest zaproszeniem do wykonania tej pracy wspólnie.
Za tę pracę ogromnie Wam dziękuję." - Peter Sellars.
Po zakończonym spektaklu "Szalone nożyczki", Katarzyna Dorosińska w imieniu grających w komedii aktorów, podziękowała widzom za udział we wspólnym wieczorze właśnie w Międzynarodowym Dniu Teatru.
- Cieszymy się, że możemy grać dla was! - powiedziała.
Teatr zaprasza oczywiście i w tym tygodniu. W piątek, sobotę i niedzielę - 1, 2 i 3 kwietnia, zobaczyć będzie można inną komedie obyczajową „Napis”.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?