The Beatles czy The Rolling Stones? Trwający ponad 60 lat spór ożywił Piotr Metz, dziennikarz radiowy, gość Apteki Kultury w Radomiu

Spotkanie poświęcone było dwóm legendarnym zespołom, których muzyka zdefiniowała muzykę rockową XX wieku, a tematem próba odpowiedzi na pytanie - która recepta na sztukę okazała się lepsza: The Beatles, czy The Rolling Stones ?

Piotr Metz opowiadał mało znane epizody z historii obu zespołów. Były też anegdoty, nieznane historie związane z kontaktami polskich dziennikarzy muzycznych w czasach zamierzchłej komuny z wielkim światem muzyki rozrywkowej. Dla fanów muzyki największą atrakcją była możliwość posłuchania muzyki na sprzęcie i z płyt z różnych epok. Muzyka obu zespołów była bowiem ożywiana pojawiającymi się nowinkami technicznymi pozwalającymi na lepszy i głębszy zapis dźwięku. Uczestnicy spotkania mogli więc posłuchać muzyki zarejestrowanej i odtwarzanej na bardzo różnym sprzęcie. Można było też posłuchać między innymi najnowszych nagrań obu zespołów.

The Rolling Stones byli stawiani w opozycji do The Beatles, czyli grzecznych chłopców z Liverpoolu. O wizerunek grupy dbali managerowie, którzy potrafili sztucznie podsycać konflikt z The Beatles (który tak naprawdę nie miał miejsca), ukrywać przed światem żony członków zespołu, żeby nie zniechęcać rosnących w siłę grup fanek, doprowadzać rodziców fanów do furii prowokacyjnymi zachowaniami muzyków podczas koncertów. Finał tej długiej historii jest taki, że ...na najnowszej płycie Rolling Stones pojawili się Paul McCartney i Ringo Star.