W piątek bar całkowicie zasłaniał pomnik
Las w Kosowie był miejscem masowych egzekucji wykonywanych przez hitlerowców na Polakach. Po wielu latach starań udało się tam wybudować pomnik.
Kamień z tablicą stanął przed kilkoma dniami tuż przy trasie numer 7, na drodze prowadzącej w głąb lasu do miejsc kaźni. Tyle tylko, że w tym samym miejscu od lat stoi też grill bar oraz czekają "tirówki".
Uroczystość odsłonięcia pomnika planowana jest na niedzielę. W piątek był on jeszcze całkowicie zasłonięty przez bar, a kilka metrów dalej w samochodzie dyżurowała pani uprawiająca najstarszy zawód świata.
- W tym miejscu prowadzę działalność od 20 lat, sprawę znam, w kwietniu poinformowano mnie o tym, że powstanie tutaj pomnik. Dostałem nową lokalizację, po drugiej stronie leśnej drogi i w sobotę przestawię tam mój punkt - powiedział nam Krzysztof Serafin, właściciel baru.
- Co z tirówkami? - takie pytanie zadaliśmy Justynie Leszczyńskiej z zespołu do spraw komunikacji społecznej radomskiej policji. Nasza rozmówczyni zapewniła, że w niedzielę na pewno nie zakłócą one powagi uroczystości. A co w inne dni?
- Niestety, nie ma mamy wpływu na to, czym się zajmują te panie i nie jesteśmy w stanie niczego im nakazać - przyznała Justyna Leszczyńska.
Z takim stanowiskiem nie zgadza się Przemysław Bednarczyk, historyk, jednej z inicjatorów budowy pomnika.
- To miejsce i cały Las Kosowski jest miejscem pamięci narodowej i z tym powinien być kojarzony, a nie z paniami uprawiającymi swój proceder przy drodze. Mówiłem już o tym przed dwoma laty, organizując inscenizację. Niestety, od tamtej pory nic się nie zmieniło. Takie miejsca muszą być chronione prawnie i ma mam nadzieję, że policja znajdzie sposoby, by to uczynić. Trudno jest mi sobie wyobrazić, by dalej był tam uprawiany ten gorszący proceder - stwierdził Przemysław Bednarczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?