Tłumy widzów na XVIII Festiwalu Muzyki Rozrywkowej w Kozienicach. Piękny koncert i rozdanie nagród - zobacz zdjęcia

Więcej ciekawych i ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej ECHODNIA.EU/RADOMSKIE

Sobotnia część festiwalu rozpoczęła się punktualnie o godzinie 19.00. Licznie przybyłą do amfiteatru publiczność przywitał, tradycyjnie już, Paweł Sztompke z Programu 1 Polskiego Radia. Popularny radiowiec od lat jest związany z naszym festiwalem. Przypomniał on pokrótce postać naszego patrona – Bogusława Klimczuka oraz historię kozienickiego festiwalu. Następnie zaprosił widzów na występ kabaretu.

Solidna dawka zdrowego humoru

Dla kozienickiej publiczności w sobotę wystąpił Kabaret Skeczów Męczących, w składzie: Karol Golonka, Marcin Szczurkiewicz, Michał Tercz oraz Jarosław Sadza. Kielecka formacja od blisko dwudziestu lat podbija sceny całego kraju, bawiąc skeczami, które już osiągnęły status kultowych.

W ich wykonaniu zobaczyliśmy trzy kapitalne skecze: „Marlenka”, „Od jutra nie piję” i „Reklama hot dogów”. To była ogromna dawka dobrego humoru!

Najpiękniejsza impreza w regionie

Następnie przyszła pora na oficjalne otwarcie drugiego dnia festiwalu. Zaszczyt ten przypadł: Piotrowi Kozłowskiemu, burmistrzowi Gminy Kozienice; Marcinowi Łukasiewiczowi, wiceprezesowi Enei Wytwarzanie, przedstawicielowi głównego sponsora festiwalu – Enei oraz Krzysztofowi Wolskiemu, staroście Powiatu Kozienickiego.

– Nie będzie przesady w tym, kiedy powiem że Bogusław Klimczuk był jedną z najwybitniejszych postaci, jaką Kozienice dały Polsce. Kiedy myślimy o naszym kompozytorze, to od razu kojarzymy jego największe hity: „Rudego Rydza”, „Jabłuszko pełne snu”, „Czarnego Alibabę” i wiele innych – mówił Piotr Kozłowski. – Bogusław Klimczuk był tytanem pracy twórczej i autorem mnóstwa przebojów, które nuciła cała Polska. W Kozienicach pamiętamy, że w natłoku obowiązków, zawsze znajdował czas na to, by poświęcić się pracy z młodymi, obiecującymi artystami. Tym festiwalem kontynuujemy jego wspaniałą pracę.

Najlepsi wokaliści

Kolejnym punktem programu był Koncert Galowy XVIII Konkursu Piosenki o Nagrodę imienia Bogusława Klimczuka. Przed zgromadzoną w amfiteatrze publicznością wystąpili najlepsi wokaliści, wyłonieni dzień wcześniej w trakcie Koncertu Finałowego.

Prezentacje odbywały się w kolejności alfabetycznej, a na scenie wystąpili: Magdalena Chołuj (Morawica), Karolina Nieckarz (Hermanowa), Ida Szebla (Stary Wielisław), Małgorzata Sztandera (Bytowskie Centrum Kultury), „Tercet KDK” (Kozienicki Dom Kultury), Adrianna Włodarczyk (Młodzieżowy Dom Kultury w Wieluniu) i Sebastian Wojtczak (Łódź). Każdy z nich zaprezentował po jednym utworze.

Ich występy oceniała komisja konkursowa. Pod nieobecność Marka Klimczuka, syna kompozytora, wieloletniego przewodniczącego jury tego konkursu, przewodniczącym jury został Dariusz Szewc, z zawodu energetyk, z zamiłowania muzyk wywodzący się z Kozienic. Towarzyszyli mu: Piotr Gogol, muzyk, wokalista, trener wokalny; Piotr Dąbrówka – muzyk, wokalista, kompozytor, autor tekstów;; Elwira Kozłowska – sekretarz jury (bez prawa głosu), z zawodu ekonomista, dyrektor festiwalu; Mikołaj Ganabisiński, przedstawiciel głównego sponsora festiwalu – Enei Wytwarzanie.

Wspomnienie o Klimczuku

Zanim poznaliśmy wyniki konkursu, na scenie pojawił się duet LENDA / KOZUB. W ich wykonaniu usłyszeliśmy Koncert „Wspomnienie o Bogusławie Klimczuku”. Paulina Lenda jest dwukrotną laureatką Grand Prix festiwalu (w tym laureatką Grand Prix XV-lecia). Teraz wraz z mężem tworzy synth popowy duet i coraz śmielej podbijają polskie sceny.

Z okazji festiwalu przygotowali specjalny mix piosenek skomponowanych przez Bogusława Klimczuka, w bardzo ciekawych aranżacjach. Nie zabrakło też autorskiego materiału, a całość wyszła po prostu fascynująco!

Wyśpiewali sukces

Grand Prix Festiwalu wywalczyła Magdalena Chołuj z Morawicy, która urzekła jurorów wykonaniem piosenki „Jestem kamieniem” z repertuaru Kayah. Oprócz festiwalowej statuetki, otrzymała czek na sześć tysięcy złotych.

Pierwsze miejsce i nagrodę w wysokości 3,5 tysiąca złotych otrzymała Małgorzata Sztandera. Tuż za nią uplasowała się Karolina Nieckarz - nagroda 2,5 tysiąca złotych, a podium zamknęła reprezentacja gospodarzy – „Tercet KDK”, w składzie: Anna Wasińska, Natalia Wilczek i Patrycja Wołos - nagroda 1,5 tysiąca złotych.

Wyróżnienie pozaregulaminowe, Nagrodę Piotra Kozłowskiego – Burmistrza Gminy Kozienice w kwocie 1,2 tysiąca złotych otrzymała Ida Szebla. Kolejne wyróżnienie, Nagrodę Krzysztofa Wolskiego – Starosty Powiatu Kozienickiego (voucher o wartości 1,2 tysiąca złotych) otrzymał Sebastian Wojtczak z Łodzi.

Nagrody wręczali: Burmistrz Gminy Kozienice Piotr Kozłowski, jego zastępcy: Dorota Stępień i Mirosław Pułkowski, Przewodniczący Rady Miejskiej w Kozienicach Rafał Sucherman i Starosta Powiatu Kozienickiego Krzysztof Wolski.

W trakcie konkursu przyznano również nagrodę specjalną o wartości pięciu tysięcy złotych – Nagrodę Antoniego Józwowicza Prezesa Zarządu Enei Wytwarzanie, za najbardziej energetyczny występ XVIII Festiwalu Muzyki Rozrywkowej. Z rąk Wiceprezesa Enei Wytwarzanie Marcina Łukasiewicza odebrała ją Adrianna Włodarczyk.

Na zakończenie części konkursowej raz jeszcze zaprezentowała się laureatka Grand Prix Magdalena Chołuj, tym razem z utworem „Co mi Panie dasz” z repertuaru Bajm.

Moc przebojów na finał

Zwieńczeniem festiwalu był koncert jednego z najbardziej popularnych polskich wokalistów – Andrzeja Piasecznego. Piosenkarz od blisko 30 lat z powodzeniem występuje na scenach koncertowych i w programach telewizyjnych. Wydał trzy albumy z zespołem Mafia, 10 albumów solowych, 2 kolejne ze Stanisławem Sojką i Sewerynem Krajewskim, a także 1 album koncertowy. Jest zdobywcą czterech Superjedynek, Wiktora, Fryderyka, Telekamery i Eska Music Award. Był kapitanem jednej z drużyn w programie „Bitwa na głosy” i trenerem w kilku edycjach „The Voice of Poland” i „The Voice Senior”.

W Kozienicach Andrzej Piaseczny zaśpiewał swoje największe hity: „Śniadanie do łóżka”, „Chodź, przytul, przebacz” czy „Pogodniej (złoty środek)”, a publiczność chętnie śpiewała razem z nim. Artysta porwał tłum i dał pełen energii koncert!

Koncert w amfiteatrze: