To był prawdziwie "Gombrowiczowski Odlot!". W Muzeum Witolda Gombrowicza we Wsoli odbyło się literacko-muzyczne wydarzenie. Zobacz zdjęcia

Program obejmował zwiedzanie wystawy i dworku - muzeum, występ literacko - artystyczny uczestników Środowiskowego Domu Samopomocy w Radomiu, biesiadne spotkanie w plenerze oraz koncert Luizy Borkowskiej z zespołem.

- W czasie, gdy tak mało osób czyta (zwłaszcza teksty alternatywne), zrodziła się inicjatywa sięgnięcia po literaturę Gombrowicza uznawaną za trudniejszą, ale jakże aktualną i pasującą do dzisiejszych czasów. Odnajdujemy w niej żart i życiową mądrość. Do Gombrowicza można zbliżyć się na luzie i bez zadęcia. A czwartkowy event w Muzeum Gombrowicza we Wsoli jest nie tylko zgodny z duchem samego autora, ale po prostu JEST - BEZ UDAWANIA... - mówi Magdalena Zahorska, psycholog.

- Każdy z uczestników wybrał te fragmenty, które do niego przemawiały, a literacka uczta skończyła się tańcem boso na trawie - dodaje Luiza Borkowska. - Wyzwoliliśmy się na chwilę z "formy" i porzuciliśmy "gębę". To taka trochę biblio-, socjo- i muzykoterapia w plenerze skorelowana z integracją sensoryczną.

Koncert Luizy Borkowskiej z zespołem uświetnił wydarzenie poetycko - alternatywną nutą. Wokalistce towarzyszyli Sylwester Budzisz (gitara prowadząca, perkusjonalia), Wojtek Matyja (gitara basowa) oraz Grzegorz Olewiński (puzon).

- Dziękujemy Luizie i chłopakom za zaangażowanie, pozytywną energię i nietuzinkowe dźwięki - mówi Magda Zahorska.

- Ogromne podziękowania kierujemy do pani Moniki Krzyżanowskiej, pani Anny Spólnej, pana Tomasza Tyczyńskiego oraz obsługi technicznej - za logistyczne wsparcie, serce i promowanie w dzisiejszej dobie rzeczy ważnych - podkreśla Luiza Borkowska. - Bo tego rodzaju przedsięwzięcia zawsze dobrze rokują na przyszłość.