Daniel Szczęsny, maturzysta z klasy 3s przyszedł na studniówkę ze swoją dziewczyną Magdą Wieczorek.
Polonez, walc i szampańska zabawa do białego rana. W ostatnią sobotę na balach studniówkowych bawili się uczniowie czterech radomskich szkół. Szampańska zabawa towarzyszyła też maturzystom z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Białobrzegach.
Jako pierwsi bal rozpoczęli maturzyści Zespołu Szkół Plastycznych w Radomiu, później poloneza zatańczyli już uczniowie Zespołu Szkół Samochodowych w Radomiu, Zespołu Szkół Ekonomicznych, liceum imienia Jana III Sobieskiego oraz uczniowie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Białobrzegach.
POLONEZ I WALC
Bal przyszłych artystów z zespołu Szkół Plastycznych odbył się w budynku Lasów Państwowych w Radomiu. Na studniówce bawiły się dwie maturalne klasy.
Bożena Marczykowska dyrektor szkoły podziękowała uczniom za wspaniałe wspólne lata i życzyła im samych sukcesów na dalszej drodze życia.
- Dorosły świat stoi dla nas artystów otworem - mówiła dyrektor po czym ogłosiła "Poloneza czas zacząć".
Maturzyści zatańczyli go przepięknie, mimo że bal odbył się w małej sali. Pięknie wyszedł również walc, do którego uczniowi poprosili już swoich nauczycieli.
Po balowych tańcach przyszedł czas na inne. Zabawa była tak doskonała, że uczniowie nie schodzili z parkietu do białego rana.
JEDYNA DZIEWCZYNA
W Restauracji Cyganeria w Skaryszewie odliczanie do matury rozpoczęli uczniowie Zespołu Szkół Samochodowych w Radomiu. Bawiło się tam 60 uczniów wraz ze swoimi partnerkami. Nie zabrakło też jednej z dwóch uczennic szkoły Anity Dziekańskiej.
- Nie mogłam nie przyjść, w końcu to jedyny taki bal w życiu - mówiła szczęśliwa Anita.
Wszystkich witali rodzice oraz Wojciech Bernat, dyrektor szkoły, który był zachwycony wyglądem swoich uczniów.
- Jeszcze wczoraj widywałem na korytarzu szkoły chłopców a dziś widzę eleganckich mężczyzn z pięknymi partnerkami - mówił dumny dyrektor.
Po podziękowaniach przyszedł czas na poloneza. Eleganccy panowie i ich partnerki odziane w długie czarne suknie z białą szarfą dali popis swoich umiejętności. Taniec wyszedł im wyjątkowo kunsztownie, za co zostali nagrodzeni gromkimi brawami.
- To na pewno będzie noc, którą na długo zapamiętamy - mówili uczniowie.
Uczniowie Zespołu Szkół Samochodowych poloneza zatańczyli wyjątkowo pięknie.
PEŁNY PARKIET
Zespół Szkół Ekonomicznych bawił się w tym roku w Centrum Konferencyjno-Rozrywkowym "Chełmiński" w Kowali. Na parkiecie przy dźwiękach polskich przebojów szaleli uczniowie technikum i liceum.
Zabawa była tak przednia, że mało kto schodził z parkietu.
- Po to się idzie studniówkę, żeby tańczyć do białego rana - mówili uczniowie. - O maturze pomyślimy dopiero jutro jak się wyśpimy.
Podobna atmosfera panowała "U Grubego" w Wielogórze, gdzie bawili się uczniowie pięciu klas maturalnych z "Sobieskiego". Przyśpiewki przy stołach, liczne dedykacje dla klas i szampańska zabawa sprawiła, że maturzyści na długo zapamiętają tę noc. Tam też udało się nam wypatrzeć aż sześć kandydatek do tytułu "Miss Studniówek 2011".
- Bo u nas jest najlepsza szkoła i najpiękniejsze dziewczyny - zachwalali szkołę i swoje koleżanki maturzyści.
- Bawimy się doskonale i na razie nie myślimy o tym co będzie za sto dni, dziś to temat tabu - mówił nam Daniel Szczęsny, porywając swoją partnerkę Magdę do tańca.
- Tej nocy nie zapomnimy do końca życia - mówili maturzyści z zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Białobrzegach Od lewej: Renata Pośnik, Artur Wójcik, Dawid Ćwiek i Kasia Duda.
WIEDEŃ W BIAŁOBRZEGACH
Maturzyści czterech klas Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Białobrzegach bawili się w murach własnej szkoły. Motywem przewodnim był Wiedeń. Przepięknie przystrojona sala gimnastyczna i sale zapierały dech w piersiach i tego dnia w niczym nie przypominały codziennych szkolnych murów.
- Wszystkie dekoracje zostały przygotowane własnoręcznie - mówili nam rodzice. - Uczniowie pracowali nad tym już od środy, codziennie do późnych godzin wieczornych.
Stoły, przy których zostaliśmy serdecznie ugoszczeni aż uginały się od pyszności, które przygotowali rodzice.
- U nas wszystko jest swojskiej roboty - mówili. - Wędzone i pieczone, wszystko zgodnie z tradycją.
Zwolennikami tradycji byli też sami maturzyści.
- Nie ma to jak studniówka we własnej szkole - mówili Dawid Ćwiek i Kasia Duda. - Bawimy się doskonale i nie zapomnimy tej nocy do końca życia. To wspaniałe przeżycie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?