To już ostatni moment by po kosztach zaczipować swojego psa

Grażyna Krugły, dyrektor wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Radomiu

: - Do końca tygodnia zakończymy akcję czipowania psów w radomskim schronisku. Musieliśmy przerwać akcję na dwa tygodnie z powodu nosówki, która tam panowała. Pula na schronisko wyniosła tysiąc czipów. Zaczepimy wszystkie 700, a reszta urządzeń będzie czekała na zwierzęta, które w przyszłości trafią do placówki.

Około 200 darmowych czipów posiadają jeszcze cztery radomskie lecznice dla psów. Ci, którzy się zdecydują zapłacą tylko za usługę. Obowiązuje zasada kto pierwszy ten lepszy.

Jak już informowaliśmy, od 1 marca właściciele psów muszą obowiązkowo zaczipować swoich pupili. Magistrat zakupił 4 tysiące mikro-urządzeń, które przekazał radomskim lecznicom. Na placówkę przypadło po 200 sztuk. W ciągu kilku dni w wielu lecznicach pula darmowych urządzeń szybko się wyczerpała. Niektóre wykorzystały swoją pulę w kilka godzin.

JESZCZE ZA DARMO

Zdarza się, że mieszkańcy, którzy chcą zaczipować swojego pupila rezygnują, kiedy dowiadują się, że ich lecznica nie ma już darmowych czipów. Tymczasem wystarczy zadzwonić do magistratu, by dowiedzieć się, w których placówkach można wszczepić psu darmowego czipa. -

Dzwonią do nas mieszkańcy w tej sprawie - przyznaje Grażyna Krugły, dyrektor wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Radomiu. - Udzielamy takiej informacji, bo na bieżąco mamy wykaz placówek, które mają jeszcze darmowe czipy.

I tak około 100 urządzeń ma jeszcze przychodnia weterynaryjna Grimf-Vet przy ulicy Królowej Jadwigi 6a. Po 50 sztuk jest jeszcze w lecznicy Macieja Kowalczewskiego przy ulicy Malinowej 3 oraz Jana Kowalczewskiego przy Orląt Lwowskich 7. Najmniej po około 30 posiada jeszcze przychodnia weterynaryjna "Reksio" przy ulicy Królewskiej 15a.

Właściciel poniesie tylko koszt usługi. W pozostałych przychodniach trzeba zapłacić i za czipa i za jego wszczepianie. Koszt około 50 złotych.

WPROWADZAJĄ DO BAZY

Wiadomo, że czipy na razie otrzymało 3800 psów. Na szczegółowe dane przyjdzie nam jeszcze poczekać. Mimo że magistrat wprowadza dane właścicieli i numery czipów do bazy danych to na razie wprowadzono do systemu tylko tysiąc wniosków.

W kolejce czeka jeszcze 2800. Wprowadzenie wszystkich trochę potrwa. - To pracochłonne - mówi Grażyna Krugły. - Nasi pracownicy robią to codziennie po kilka godzin. Dziennie do bazy możemy wprowadzić maksymalnie 50.

KONIECZNA REJESTRACJA

Właściciele psów, którym udało się otrzymać darmowego czipa nie muszą się martwić o rejestrację psa. Wnioski do urzędu przekazali za nich weterynarze. W pozostałych przypadkach właściciele sami muszą przypilnować rejestracji.

- Dostarczyliśmy do lecznic wnioski i właściciele mogą wypełnić je na miejscu, żeby nie chodzić do nas dwa razy - mówi dyrektor. - Wypełnione wnioski z naklejką z kodem identyfikacyjnym pupila, który otrzymujemy od weterynarza należy przynieść do nas.

Wnioski są przyjmowane w Wydziale Ochrony Środowiska i Rolnictwa przy ulicy Kilińskiego 30, pokój 303. Do rejestracji potrzebny jest też dowód osobisty lub inny dokument ze zdjęciem oraz książeczka szczepień psa.