Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To wydarzenie na skalę międzynarodową. Otwarto wielka wystawę rzeźb

Barbara Koś
Przed Pałacem Brandta stoją słynne "Mutanty"
Przed Pałacem Brandta stoją słynne "Mutanty" Barbara Koś
Przedstawiciele środowisk kultury całej Polski a nawet zagranicy spotkali się w sobotę w Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku by uczestniczyć w wystawie rzeźb Magdaleny Abakanowicz zatytułowanej "Retrospektywa"
A obok cykl "Bambini"
A obok cykl "Bambini" Barbara Koś

A obok cykl "Bambini"
(fot. Barbara Koś)

Otwarcie wystawy odbyło się przed budynkiem Muzeum Rzeźby Współczesnej , w którym mieści się główna część ekspozycji.

Będąca w podeszłym wieku artystka nie przyjechała do Orońska. Od kilku lat nie bierze udziału w wernisażach. O sztuce Magdaleny Abakanowicz mówił więc Mariusz Hermansdorfer, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu, które posiada największą kolekcję prac Magdaleny Abakanowicz.

-W latach 60 - tych stworzyła cykl abakanów, który składał się z dużych prac wykonanych technikami tkackim - przypomniał dyrektor Hermansdorfer . - Formy rzeźbiarskie konstruowane z tak niekonwencjonalnego materiału zrewolucjonizowały spojrzenie na tkaninę artystyczną.

Cykl postaci ludzkich pozbawionych głów, jak mówił, dyrektor, był protestem artystki przeciwko zniewoleniu systemem komunistycznym, który pozbawiał jednostki indywidualności i samodzielnego myślenia. Częstym elementem jej twórczości są także zwielokrotnione sylwetki ludzkie stojące w pewnym porządku.

- Ubogość materiałów tu zastosowana jest celowa: to materiał tak kruchy, jak ludzkie ciało. Ten zamysł artystki każe zastanowić się nad kondycją człowieka współczesnego - mówił dyrektor Mariusz Hermansdorfer.

Znaczenie wystawy Magdaleny Abakanowicz zorganizowanej właśnie w Centrum Rzeźby Polskiej, które jako organizator wystaw gwarantuje ich najwyższy poziom, podkreślił profesor Adam Myjak z Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, przewodniczący Rady Programowej Centrum Rzeźby Polskiej.

- Tytuł wystawy brzmi “Retrospektywa" - mówił Mariusz Knorowski, kurator wystawy.- Ale ekspozycja nie pretenduje do miana kompletnego przekroju twórczości Magdaleny Abakonowicz. - Mamy niedosyt, bo nie mogliśmy pokazać wszystkich ważnych prac. Choćby dlatego, że niektóre instalacje są związane z miejscem wystawienia i nie można ich przenieść.

- Ale siłą wystawy jest to, że prezentuje wiele mało znanych prac artystki, z których większość wciąż pozostaje w jej własnej kolekcji - zaznaczył Mariusz Knorowski. - Zamierzeniem naszym jest w miarę proporcjonalne przedstawienie drogi twórczej artystki w rytmie następujących po sobie dekad, kiedy dokonują się te najpoważniejsze przeobrażenia, kiedy pojawiają się zwiastuny jej nowych realizacji.

Jak przypomniał Mariusz Knorowski, Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku miało już okazję prezentować w szerokim wyborze prace Magdaleny Abakanowicz w 1995 roku. Był to projekt łączony z kolejnymi odsłonami w CSW Zamek Ujazdowski i w Muzeum Narodowym w Gdańsku - oddział Pałac Opatów. Teraz przyszła pora na poszerzenie tamtej ekspozycji.

Mariusz Knorowski podziękował wszystkim pracownikom zaangażowanym w przygotowanie wystawy a przede wszystkim Robertowi Rumasowi, rzeźbiarzowi z Gdańska, który jest głównym autorem ekspozycji.

- Główne danie podano w Muzeum Rzeźby Współczesnej - zapraszał do zwiedzania dyrektor Centrum, Jan Gagacki, który podziękował też mecenasom Centrum, którzy wsparli finansowo ekspozycję.

Prace Magdaleny Abakanowicz prezentowane są we wszystkich galeriach Centrum Rzeźby Polskiej, a także w parku. Przykładem plenerowej twórczości Abakanowicz może być cykl “Bambini" z 1998 roku, który składa się z 86 figur. Przed pałacem Józefa Brandta w Orońsku stoją “Mutanty", wykonane ze stali nierdzewnej.

Centrum Rzeźby Polskiej szczyci się tym, że Abakanowicz tworzyła także w Orońsku. Przykładem monumentalnej rzeźby, którą przekazała Centrum jest praca zatytułowana "Ukon" z cyklu "Gry wojenne". Można ją oglądać w galerii Wozownia.

Na wystawie znajdują się takie znakomite rzeźby jak "Plecy", "Przyjaciele", "Figury tańczące"."Embriologia", "Koło z liną", "Słupy", "Przyjaciele", "Klatka", czy "Ugłowione",

Dzieła pochodzące z kolekcji artystki, kolekcji Muzeum Narodowego we Wrocławiu, Muzeum Narodowego w Krakowie oraz Muzeum Sztuki w Łodzi. Najstarsze prace pochodzą z lat 70. XX wieku, najmłodsze powstały na początku XXI wieku.

Wystawa czynna będzie do 3 listopada.

O sztuce Magdaleny Abakanowicz mówił Mariusz Hermansdorfer, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu.
O sztuce Magdaleny Abakanowicz mówił Mariusz Hermansdorfer, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Barbara Koś

O sztuce Magdaleny Abakanowicz mówił Mariusz Hermansdorfer, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu.
(fot. Barbara Koś)

Znaczenie wystawy Magdaleny Abakanowicz zorganizowanej właśnie w Centrum Rzeźby Polskiej  podkreślił profesor Adam Myjak
Znaczenie wystawy Magdaleny Abakanowicz zorganizowanej właśnie w Centrum Rzeźby Polskiej podkreślił profesor Adam Myjak Barbara Koś

Znaczenie wystawy Magdaleny Abakanowicz zorganizowanej właśnie w Centrum Rzeźby Polskiej podkreślił profesor Adam Myjak
(fot. Barbara Koś)

O założeniach wystawy mówił Mariusz Knorowski, kurator ekspozycji
O założeniach wystawy mówił Mariusz Knorowski, kurator ekspozycji Barbara Koś

O założeniach wystawy mówił Mariusz Knorowski, kurator ekspozycji
(fot. Barbara Koś)

Rzeźby Abakanowicz w Muzeum Rzeźby Współczesnej ogląda profesor Adam Myjak
Rzeźby Abakanowicz w Muzeum Rzeźby Współczesnej ogląda profesor Adam Myjak Barbara Koś

Rzeźby Abakanowicz w Muzeum Rzeźby Współczesnej ogląda profesor Adam Myjak
(fot. Barbara Koś)

Rzeźby podziwiali także najmłodsi
Rzeźby podziwiali także najmłodsi Barbara Koś

Rzeźby podziwiali także najmłodsi
(fot. Barbara Koś)

Postaci ludzkie to częsty element rzeźb Magdaleny Abakanowicz
Postaci ludzkie to częsty element rzeźb Magdaleny Abakanowicz Barbara Koś

Postaci ludzkie to częsty element rzeźb Magdaleny Abakanowicz
(fot. Barbara Koś)

Tu postaci siedzą
Tu postaci siedzą Barbara Koś

Tu postaci siedzą
(fot. Barbara Koś)

Wystawę podziwia Zbigniew Belowski, dyrektor artystyczny "Elektrowni" w Radomiu
Wystawę podziwia Zbigniew Belowski, dyrektor artystyczny "Elektrowni" w Radomiu Barbara Koś

Wystawę podziwia Zbigniew Belowski, dyrektor artystyczny "Elektrowni" w Radomiu
(fot. Barbara Koś)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie