- Ja jestem dzierżawcą części terenu przy ulicy Czachowskiego i prowadzę tu legalne targowisko. Od kilku tygodni nie mam jak wejść na teren, do którego nie wiadomo dlaczego zaczął rościć prawo inny administrator. Zostały zmienione kłódki, zamki, a ja nie mam jak wywieźć śmieci - opowiada Marek Grabowski.
Pan Marek pokazuje nam dokumenty z których wynika, że zawarł umowę z dawnym Imperssonem jeszcze w 2009 roku na pięć lat o dzierżawienie części placu firmy. Na tym terenie uruchomił targowisko.
- Wyrównałem teren, nawiozłem ziemi. Zainwestowałem tu duże pieniądze, by targowisko zaczęło działać - opowiada Marek Grabowski.
Dawny Impersson już nie działa, został postawiony w stan likwidacji. Teren przejęli nowi zarządcy i jak twierdzi nasz rozmówca - przestali szanować legalne umowy prawne.
- Kilka tygodni temu pod teren przy ulicy Czachowskiego zajechała pani w asyście policji. Zostały założone nowe kłódki na ogrodzenie - opowiada dzierżawca.
Teraz formalnie nie ma jak wjechać na dzierżawiony teren, na którym wciąż działa targowisko. Skutek jest taki, że po każdym targowym dniu rośnie góra śmieci.
- Ja płacę podatki, płacę też za wywóz śmieci, mam ustawione kontenery, tylko że w żaden sposób śmieciarka nie może odebrać nieczystości, bo nie ma wjazdu - dodaje Marek Grabowski.
SMRÓD, ŻE GŁOWĘ URYWA
W czwartek, w targowy dzień, pod dawnym Imperssonem kwitł handel w najlepsze. Setki klientów i handlarzy krążyło między straganami, a tuż za stoiskami piętrzyły się góry śmieci.
- Ja mieszkam w wieżowcu przy Czachowskiego. Gdy jest ciepło, tak jak teraz, to smród z tych śmieci jest tak duży, że dociera aż do naszych mieszkań na najwyższych piętrach - mówi pani Urszula, spotkana w czwartek na targu.
Podobnie opowiada mówi też Bogumił Osiński, który także mieszka przy Czachowskiego.
- Przecież taka góra śmieci w środku miasta, to prawdziwa bomba biologiczna. Tak nie można żyć, mogą pochorować się mieszkańcy - mówi mężczyzna.
Mimo prób, nie udało nam się skontaktować z drugim administratorem placu przy ulicy Czachowskiego, który rości sobie prawo do tego miejsca. Do sprawy wrócimy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?