Trasa ekspresowa S12 w powiecie zwoleńskim. Kolejne spotkanie w sprawie drogi pod Paciorkową Wolą. Mieszkańcy sami prosili o wyburzenia

Podczas trzeciej tury konsultacji, które prowadzono 8 listopada mieszkańcy mieli wiele uwag do projektowanego odcinka podwariantu AB, prowadzącego przez okolice Paciorkowej Woli. Wcześniej nie zgadzali się na „podzielenie” wsi ekspresówką, proponując odsunięcie drogi o kilkaset metrów na południe tak, aby omijała całą wieś. Teraz okazało się, że trasa wchodzi w inne gospodarstwo w Podłąkach.

- Są cztery zabudowania, a jedno jest odcięte. Wyraziliśmy zgodę na wyburzenie, ale cofnęliście trasę tak, że będzie przechodzić tuż pod naszym płotem. To pola są ważniejsze od ludzi? - pytali zdenerwowani mieszkańcy tej miejscowości.

Uwzględnili racje ludzi

W poniedziałek okazało się, że drogowcy uwzględnili argumenty i prośby mieszkańców.

- Projektanci dokonali korekty podwariantu AB zgodnie z naszymi sugestiami - mówi nam Arkadiusz Sulima, burmistrz Zwolenia. - Przesunięcie ma objąć gospodarstwo pani sołtys, od której i tak wykupiono by większość gruntów pod przyszłą drogę.

Ponieważ przesunięcie powoduje, że trasa wchodzi na tereny podmokłe, drogowcy muszą jeszcze wykonać badania geologiczne gruntu.

- Ich wyniki mają być znane do świąt, wtedy wówczas będziemy wiedzieli ostatecznie jaki przebieg trasy zostanie zaproponowany - dodaje burmistrz Sulima.

S12 ominie Zwoleń od północy

Przypomnijmy, że w wariancie A trasa S12, prowadząca głównie polami gminy Tczów ma zbliżyć się do Zwolenia od południa, przejść wiaduktem nad istniejącą „dwunastką”, a potem na skraju lasu przy miejscowości Podzagajnik (już w obszarze Natura 2000), skręcić na północ, aby ominąć Zwoleń w okolicach Strykowic Górnych. Tam powstałby węzeł drogowy, umożliwiający komunikację z drogą krajową numer 79 oraz drogami powiatowymi.